Wybieram Ciebie bez wahania
Wybieram Ciebie każdego dnia
nie jak obowiązek,
lecz jak oddech, który sam wraca,
jak kropla światła na dłoni o świcie,
jak spokój, który zna moje imię.
Bez wahania.
Gdy patrzę w Twoją stronę,
świat prostuje swoje niezrozumiałe drogi.
Bez granic,
bo serce nie zna geografii,
ono tylko pamięta dotyk pewnych dusz.
Wybieram Ciebie w ciszy
i w hałasie świata,
w chwilach, gdy wszystko jest proste
i wtedy, gdy noc stawia pytania.
Wybieram Ciebie w każdej wersji czasu
w przeszłości, która uczy,
w teraźniejszości, która płonie,
i w przyszłości, którą dopiero wymyślimy,
Bo kiedy życie drży jak płomień świecy,
Ty jesteś wiatrem,
który nie gasi, lecz sprawia, że płonę jaśniej.
Bo gdy brakuje słów,
Twoje imię staje się modlitwą.
Wybieram Ciebie,
bo to nie jest decyzja
to jest odkrycie,
że istnieje ktoś, przy kim nie trzeba być innym,
kto mieści w sobie całą prawdę o domu.
I jeśli jutro znowu zapyta:
kogo dziś chcesz kochać?
Odpowiem tak samo,
bez myśli, bez końca
Ciebie!!!!
Z pewną tajemniczą dedykacją
Komentarze (8)
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania