..

.

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • słone paluszki 12.03.2022
    Temat niełatwy i nie jestem do końca przekonana, czy Autor sobie z nim poradził.

    Zaczyna się od nękania dziewczynki przez rówieśników, jakby późniejsze wydarzenia miały związek. Dlaczego cichą, zdrową dziewczynkę nazywano pokraką, życzono jej śmierci, a jej twarz porównywano do gówna?
    Bardzo dobrze pokazana została obojętność nauczyciela, ale czy możemy go winić za samoobronę? Nauczyciele szybko się wypalają, ale nie z winy dzieci, tylko z winy systemu.
    Wracając do bohaterki, wygląda na to, że spadły na nią plagi egipskie, bo nie dość, że nie ma oparcia wśród kolegów/koleżanek z klasy, to jeszcze molestuje ją nauczyciel-zwyrodnialec.
    Ile nieszczęść spadło na to biedne dziecko?
    Nie za dużo?
    I właściwie, czy to jest opowiadanie o ofierze molestowania, czy o biednym nauczycielu tłumaczącym się ze swojego amatorskiego podejścia do pracy?

    Jeśli uważasz, że to opowiadanie to twoje magnum opus, to jesteś, Rycerzyku, kiwi...
    Ptaszek kiwi ;)
  • zsrrknight 12.03.2022
    w czasie przeszłym: uważałem
    A jeśli miałbym się odnosić do tych wszystkich pytań, to musiałbym napisać to zupełnie od nowa, a tak szczerze to w ogóle nie potrafię napisać od nowa czegoś, co ma około trzy lata.
    A ogólnie twój komentarz jest bardzo trafny, ale i tak: wstawiłem to opowiadanie bardziej z sentymentu i chcę jakoś dojechać do tego automatu po pięciu pierwszych publikacjach. Na poprawianiu lub przebudowaniu staroci aż tak mi nie zależy.
    No i czy autor sobie poradził z tematem czy też nie to kwestia subiektywna. Zaznaczę jedynie, że nie bez powodu już potem nie sięgałem po aż tak trudne zagadnienia
  • słone paluszki 12.03.2022
    Trzeba było zrobić, jak marok
  • zsrrknight 12.03.2022
    pycha mi nie pozwala, by moje teksty zaginęły bez pojawienia się na stronie głównej xd

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania