Wybuchowe drabble na hihihi

U państwa Świstaków trwały przygotowania do urodzin ich najmłodszych latorośli: Bogny i Laurentego. W cukierni Kreta zakupiono tęczowy balon ciasteczek. Poza tatą nikt nie wiedział, co kryją słodkości.

Nie do końca?

Niesforne bliźniaki wymyślały najprzeróżniejsze zbytki. Przechytrzyły wszystkich.

I dzień wcześniej późnym wieczorem zakradły się do sklepu ślepca i podmieniły balon.

Nazajutrz, kiedy pękł i rozsypały się sreberka, rozniosły się radosne achy i ochy.

Jednak po skosztowaniu ciasteczek ogólne zaskoczenie. Wszystkim zaczęło się chcieć puszczać bąki. Pierdzieli na potęgę.

Nagle babcia z dziadkiem rozluźnili zwieracze i wraz zakrzyknęli:

— Niespodzianka? Gaz! Pal!

On pierdnął, aż zagrzmiało, ona walnęła i chałupka pofrunęła.

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Akwadar 16.11.2020
    Bardzo wybuchowe ha, ha. A wszystko przez te sreberka... Grzegory, dobranocka dla dorosłych się udała ;)
  • Shogun 16.11.2020
    Haha :)
    Tu napuchło
    Tam wybuchło
    Babcią z dziadkiem pierd-yknęła
    I aż chatka pofrunęła

    Iście drabble na hihi ;)
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Zabawna opowiastka, poprawiła mi humor.

    ? ? ? ? ?, pozdrawiam ? ✌️
  • Grzegory dwa lata temu
    Ło matko dokopałeś się do staroci. Ale na humor dobre!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania