Wycieczka
W lesie gęstym
Jak źdźbła trawy
Przepełnionym zapachem
Piasku ze świeżej kory
Słońce przebłyskuje
Przez lazurowe
Korony drzew
Mała dziewczynka
W czerwonej sukience
Śpiewa w podskokach
"Panie Janie
Panie Janie
Niech pan wstanie.."
Nagle potykając się
O korzeń, upada
Kolano w kolorze sukienki
Przebija radość zabawy
Przerażona biegnie
Miota się by dojść do domu
Jednak wszystkie drogi
Prowadzą do nikąd
Woła o pomoc
Jej własny krzyk
Budzi ją w samym
Środku nocy...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania