Wycieczka z pamięci
Głowy z walizkami na plastikowych kółkach
rżną o bruk ulicy tępym rytmem,
budzą pustą melodię do życia i szarpią
potargane bagaże.
Między krokami rwąc bezmyślnie-
ostatnie nuty poza pięciolinie,
jakby każda z nich miała wybrzmieć
zapomnianą wolnością.
Komentarze (6)
"Materazzone 8 godz. temu
Wiersz jest totalnie z dupy i o niczym"
Sprawia wrażenie, że. Oby nie był napisany siłowo. Nie tchnie optymizmem, mógłby być pożegnalnym wierszem samobójcy albo żołnierza, który wyznaje bój do krwi ostatniej.
w szczęśliwych wspomnieniach
i żałując złych mamroczą
powtarzalną kicz historię dążenia
do wiecznego komfortu szczęścia wolności
nadymając się przy tym jakby
konkurowały ze sobą
w indywidualnym emitowaniu
fal tych samych roszczeń
ludzie niepotrafiący wyjść poza
świadomość budowaną na pamięci
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania