Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

wynoszenie śmieci

na dziecięcym rowerku

zapierdala zakonnica

postaw pytanie i wypluj

albo połknij wszystkie dogmaty

spiralka przenosi coś donikąd

fundamenty nie są z drewna

a korzenie przebijają serca

kamienie jak to kamienie

toczą się z jęzorów na dywany

 

wypierdalać

wszystkie matki od joann

albo drzazgi ze stryczków

zatańcz z nim suko

muzyka portfela

koi wszystkie wątpliwości

 

będzie dobrze

ci z drugiego planu

mogą wreszcie być sobą

śmierdzi moczem

a katabasy ślinią się do dzieci

 

ten na górze się wkurwił

czujecie to już

kochana zaraza

Średnia ocena: 2.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • befana_di_campi 12.08.2020
    Przykro mi, ale ten - wierszem nazywany bełkot - jest ponad siły mojej wyobraźni :]
  • Jacom JacaM 12.08.2020
    ;-)
  • fanthomas 12.08.2020
    Hmmm, jakby raptowny raper rapował

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania