Wyobraź sobie łąkę pełną kwiatów

Ludzie mogą rozmawiać na wiele sposobów. Są na przykład rozmowy wybitnie kulturalne, które powodują, że jedna bądź więcej stron zmieniają swe poglądy. Można też po prostu powiedzieć, jak widzi się świat i nie przekonywać nikogo do swej wizji. Można też piętnować inną wizję. Czasem słusznie, a czasem bezpodstawnie. Są też rozmowy, w których jedna ze stron ślepo broni swych racji bezsensownymi argumentami, a ci, którzy się z nią nie zgadzają, są, w najlepszym razie, ignorantami.

Rozmowa, w której biorę udział, stanowczo zalicza się do ostatniej kategorii. Określenie mojego rozmówcy homofobem stanowi solidne niedopowiedzenie. Choć trzeba przyznać, że ogranicza się jedynie do słów, dzięki czemu udawanie, że go słucham i mówienie „oczywiście”, „masz rację” czy „dokładnie” raz na jakiś czas starcza.

— I jak, co o tym sądzisz? — Patrzę na niego z mieszaniną zmęczenia i znudzenia.

— Przepraszam, ale nie dosłyszałem — mówię suchym tonem.

— No, że ta cała równość orientacji jest absurdem. Nie ma czegoś takiego.

Ciężko wypuszczam powietrze z płuc. Idea sama w sobie mądra i słuszna, ale w jego rozumowaniu wszystko sprowadza się do prokreacji i chorych zboczeń, które powinno się leczyć. Już mam znowu powiedzieć „tak” i udawać, że nadjeżdżający autobus to ten mój, ale do głowy przychodzi mi inny pomysł. Czasem trzeba zniżyć się do poziomu rozmówcy, by go do czegoś przekonać.

— Ależ oczywiście. Kiedyś obmyśliłem sobie nawet fajne porównanie.

— Naprawdę? Jakie?

— Wyobraź sobie łąkę pełną kwiatów. Każdy jest piękny, pachnący i takie tam, ale mają jedynie dwa kolory. Połowa jest niebieska, i to są chłopcy, a reszta jest czerwona. Te są oczywiście dziewczynami.

— No dobrze, co teraz?

— No i widzisz, hetero i homoseksualizm to w zasadzie to samo. Zbieranie z uporem maniaka jednego koloru, więc równość orientacji nie ma sensu. Mamy dziewczyny obwieszone błękitem i chłopców w czerwieni oraz dziewczyny w czerwieni i chłopców odzianych w błękit. Czasem się ze sobą kłócą i myślą, że są lepsi od reszty. Wtedy taki ja kucam i przypatruję się, zastanawiając się, co czyni ten kolor lepszym.

— W sensie... ty jesteś... — Wbija we mnie wzrok zupełnie tak, jakbym przyznał się do morderstwa.

— Tak, jestem zwierzaczkiem w zoo, ale uciekłem, bo nie wolno mnie było dokarmiać — mówię nieco zirytowany i odchodzę.

Celowo robię to powoli, by miał szansę wpaść na pomysł, że skoro kolor kwiatów nie ma znaczenia, to relacja zbieracza do nich też nie ma, więc pomimo że równości orientacji w ścisłym tego słowa znaczeniu nie ma, to jednak jest. Po prostu w normalnej relacji nie ma ona najmniejszego znaczenia. Tudzież burknął jakieś „przepraszam”, ale i na to go nie stać.

No trudno, bywa i tak.

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (26)

  • ausek 15.12.2015
    '' Czasem trzeba zniżyć się do poziomu rozmówcy, by go do czegoś przekonać.''- powaliłeś mnie tym zdaniem. :)
    Wiesz, że jestem trochę starsza od ciebie i powiem tylko, że choćbyś nie wiem jak się starał i tak wszystkich ludzi nie przekonasz do swoich tez. Fajnie, że młode pokolenie myśli inaczej, ale nasz kraj z moherowymi babciami szybko nie zmieni swoich zapyziałych poglądów. :)
  • Slugalegionu 15.12.2015
    No wiem. :p Nie mam zamiaru, bo wtedy byłbym analogią pana hetero. :p Ja tylko mówię, jak to widzę.
  • ausek 15.12.2015
    Slugalegionu powiem z doświadczenia, że przy podejmowaniu pracy w ''szczególnych'' uprzywilejowanych zawodach, pytają o twoją orientację. Masz wybór powiedzieć prawdę i nie dostać pracy lub nie przyznać się, skłamać i mieć wymarzoną pracę. Takie popaprane, niepisane zasady mamy. :)
  • Slugalegionu 15.12.2015
    Ino tak. :/ A szkoda, bo w czym tkwi różnica? To ma znaczenie tylko w miłości.
  • ausek 15.12.2015
    Slugalegionu tu kuleje mentalność ludzka.
  • Slugalegionu 15.12.2015
    Niestety. :)
  • Majeczuunia 15.12.2015
    To, co wczoraj mówiłam: A kabaczki nas to powinno obchodzić? Hetero, homo, bi, pan, demi, jaka różnica? Też wspominałam, ludzie przyjaźnią się ze sobą dla swoich osobowości, a nie dlatego, kto kogo kocha :v
  • Slugalegionu 15.12.2015
    Pewnie. :D To Twoje słowa mnie tchnęły do napisania tego. XD
  • Majeczuunia 15.12.2015
    Muhihi, jestę inspiratorę :3
  • KarolaKorman 16.12.2015
    Jak już kiedyś pisałam, jedni wolą ogórki... rzecz gustu :)
  • Ant 16.12.2015
    Ja lubię ogórki..
  • Rasia 16.12.2015
    "że jedna bądź więcej stron zmieniają se poglądy" - czy nie miało być "swe"?
    "Tudzież wy burknął jakieś „przepraszam”, ale i na to go nie stać." - bez wy*
    Ciekawie pomyślany tekst. Ludzie to ludzie, bez względu na orientację, rasę, cokolwiek innego i o ile nie epatują swoją osobą, nie wyolbrzymiają się itp. To każdemu należy się szacunek. Ode mnie 5.
  • Slugalegionu 16.12.2015
    Dziękuję bardzo. :) Błędy już poprawione.
  • alfonsyna 18.12.2015
    Jakby na to nie patrzeć, miłość nie jest czymś, co można i powinno się dzielić na "lepsze" czy "gorsze", bardziej lub mniej wartościowe, bo każdy ma prawo zbierać takie kwiatki, jakie mu się podobają i nikt nie ma prawa na tej tylko podstawie go oceniać. Ale świata się nie zmieni, czy to pod tym, czy pod wieloma innymi względami. Niemniej jednak, metafora z łąką bardzo trafna, podoba mi się, więc pewnie ją sobie zapamiętam :)
  • Slugalegionu 19.12.2015
    Cieszę się z tego, że Ci się spodobało. :)
  • Vampircia 18.12.2015
    Cieszę się, że podejmujesz ten temat w swoim tekście. Temat mi bliski i bez wątpienia wymagający dyskusji. Choć przyznam szczerze, to porównanie nie do końca do mnie przemówiło. Nie twierdzę, że jest bez sensu, ale myślę, że dałoby się to rozegrać dużo ciekawiej. Samo opowiadanie daje dużo do myślenia i myślę, że można by w okół niego toczyć długie debaty.
  • Slugalegionu 19.12.2015
    No widzisz, tak mnie jakoś natchnęło. :) Jeśli napiszę coś podobnego, to postaram się o ową ciekawość. :p
  • Amy 03.01.2016
    Pomieszałeś czasy, przynajmniej tak mi się wydaje. Tekst mi się podoba. :)
  • Slugalegionu 03.01.2016
    Naprawdę? Zaraz przeczytam tekst i ewentualnie skoryguję. Dziękuję za opinię i uwagę. :)
  • Amy 03.01.2016
    Tak mi się wydaje, choć za pierwszym razem też niczego nie zauważyłam.
  • Amy 03.01.2016
    "— I jak, co o tym sądzisz? — Spojrzałem na niego z mieszaniną zmęczenia i znudzenia.
    — Przepraszam, ale nie dosłyszałem — mówię suchym tonem.
    — No, że ta cała równość orientacji jest absurdem. Nie ma czegoś takiego.
    Westchnąłem ciężko. Idea sama w sobie mądra i słuszna, ale w jego rozumowaniu wszystko sprowadzało się do prokreacji i chorych zboczeń, które powinno się leczyć. Już miałem znowu powiedzieć „tak” i udawać, że nadjeżdżający autobus to ten mój, ale do głowy przyszedł mi inny pomysł. Czasem trzeba zniżyć się do poziomu rozmówcy, by go do czegoś przekonać.
    — Ależ oczywiście. Kiedyś obmyśliłem sobie nawet fajne porównanie.
    — Naprawdę? Jakie?
    — Wyobraź sobie łąkę pełną kwiatów. Każdy jest piękny, pachnący i takie tam, ale mają jedynie dwa kolory. Połowa jest niebieska i to są chłopcy, a reszta jest czerwona. Te są oczywiście dziewczynami.
    — No dobrze, co teraz?
    — No i widzisz, hetero i homoseksualizm w zasadzie są tym samym. Zbieraniem z uporem maniaka jednego koloru, więc równość orientacji nie ma sensu. Mamy dziewczyny obwieszone błękitem i chłopców w czerwieni oraz dziewczyny w czerwieni i chłopców odzianych w błękit. Czasem się ze sobą kłócą i myślą, że są lepsi od reszty. Wtedy taki ja kucam i przypatruję się, zastanawiając się, co czyni ten kolor lepszym.
    — W sensie... ty jesteś... — Wbił we mnie wzrok zupełnie tak, jakbym przyznał się do morderstwa.
    — Tak, jestem zwierzaczkiem w zoo, ale uciekłem, bo nie wolno mnie było dokarmiać — mówię nieco zirytowany i odchodzę."
  • Slugalegionu 03.01.2016
    Faktycznie, jak w końcu będę miał dłuższą chwilę, poprawiam. Dziękuję za uwagę. :v
  • Slugalegionu 03.01.2016
    No, już poprawione. Jeszcze raz dziękuję. :)
  • Amy 03.01.2016
    Proszę bardzo. :) Od razu lepiej brzmi.
  • Pan Nikt 03.01.2016
    Naprawdę fajny tekst. 5.
  • Slugalegionu 03.01.2016
    Dziękuję bardzo. :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania