Wyostrzony zmysłu dotyk
Mocno trzymać Cię za biust,
w tym momencie lizać szyje,
zejść do rozchylonych nóg,
i z lizaniem też zejść niżej
Całkiem zdjąć co tylko masz
no i sprawić byś już drżała
iść do Twoich ciepłych ust
zatkać je byś nie krzyczała
Usunąć z pamięci wszystkie kompromisy
zapomnieć o zasad sztywnej grze
w bliskości już nie szukać przyczyn
przecież dobrze znasz swojego ciała grę
Zagłuszyć źle splatane związki
wyostrzyć zmysłów całą woń
nie zawsze dobrze gdy ktoś krzyczy
postawiłem się i znów złamany nos
Nie poddaj się gdy idzie wielki cień
pozdrowisz wszystko z tej ulicy
gdzie nigdy nie reagowałeś źle
bo teraz już wiesz co się tylko liczy
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania