Wypłakane w rękaw

Dbam o mój Dom

Szkoda, że dla

nikogo

dla tego, który nie wróci,

z którym nie zacznę na nowo

 

Powiedz, o której nie przyjdziesz?

Wyjaw, czego nie powiesz?

może zdążę zgotować

coś, czego nie dam

tobie

 

o której przy tobie nie zasnę?

co nie dla ciebie wypiorę?

Założę myśli przyciasne,

ze starych zdjęć

coś wybiorę

 

Czego nie zrobię z tobą?

Gdzie wrócisz znów po kryjomu?

Mój uśmiech jak przyklejony

bo nie chcę

takiego domu

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • ireneo 10 miesięcy temu
    Dbać o niechcianą nieruchomość, a po co, chyba że dla zbycia. Jeśli tak to malo oryginalne i wielce nie ciekawe.
    -Lepiej niezgotowywać tego do niedania - szkoda pisania
  • Polaroid 10 miesięcy temu
    "Dbać o niechcianą nieruchomość" - tekst nie mówi o 'domu' lecz o 'Domu' - subtelna różnica to wciąż różnica :)

    "Lepiej niezgotowywać tego do niedania - szkoda pisania" - nie, nie szkoda, bo nie działamy w życiu jedynie po to, by nasze działanie podobało się innym (lub wszystkim).

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania