wyszarpane z pamięci

wciąż ją widzę, tę małą, rudą, piegowatą dziewczynkę.

schowana w kącie, nie rozumie, gdzie jest ani dlaczego.

nad nią głosy z przeznaczeniem do szarych ścian. z zakazem płaczu,

który ma zbyt wiele twarzy.

 

więc się uśmiecha, pozwala, by rozwiewały się warkocze.

 

po latach powie, że właśnie wtedy nauczyła się mówić metaforą,

przenosiła obrazy. od zapamiętanych do porzuconych.

po równowagę.

 

a kiedy spadały na nią ściany, jak parasol rozkładała odwagę

i łapała oddech na jutra,

które kiedyś miały nadejść i zapisać się na białych kartach.

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (45)

  • Miś Przekliniak 5 miesięcy temu
    Serce mi aż zakrwawiło od dawki emocji zawartych w tym jakże ambitnym tekście.
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Napisz lepszy. Nic chyba nie stoi na przeszkodzie... ja tam z przyjemnością przeczytam
  • Miś Przekliniak 5 miesięcy temu
    Grafomanka jesteś rozchwianą emocjonalnie połetką?
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Miś Przekliniak, spalisz nowe konto, jakieś pozory chociaż zachowaj...
  • Miś Przekliniak 5 miesięcy temu
    Aniu uspokój się proszę.
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    xD
  • Miś Przekliniak 5 miesięcy temu
    Piękny wiersz Aniu.
  • Lotos 5 miesięcy temu
    Mocny wiersz, podoba się.
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Dziękuję Lotos
  • o nim pseud 5 miesięcy temu
    Na brzegach dziecięcych wspomnień, które nie są tak pilnie strzeżone, już nie dziewczynka wytrwale poszukuje poezji i nie uspokoi się, dopóki cała beznadziejna, nagromadzona ropa nie zostanie wyciśnięta

    Patrząc na to, widzę swoje fragmenty wspomnień, które obracają się w popiół, unosząc się w pamięci. Na niewyraźnym zdjęciu widzę niewinnego, szczęśliwego 5-letniego mnie ze skrzyżowanymi ramionami, aroganckiego. Dużo miłości, matkę, dom... Teraz, nie jestem ani uczciwy, ani szczęśliwy, jestem słabym, zagubionym, niedouczonym dorosłym, który po nocach szukam handlarzy narkotyków, wybiera uliczne prostytutki do zabawy. Z łatwymi myślami, turla się, przewraca, mówi "cokolwiek", a w czasie wolnym trolluję. Poddaję się swojemu beztroskiemu nastrojowi. Wciągnięty w nieoczekiwaną erę, niszcząc własnego ducha i przekonania, przybywa do okrutnej przyszłości całkowitego upadku z której nie ma już powrotu. I teraz Aniu odpowiedz, kto ma bardziej przejebane?
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    o nim pseud , każdy człowiek ma wybór, sam wybiera jak chce przeżyć życie.
  • o nim pseud 5 miesięcy temu
    "wtedy nauczyła się mówić metaforą,
    przenosiła obrazy..."

    Czy potrafimy, to raczej inni powinni powiedzieć, bo inaczej wygląda to, na poklepywanie samego siebie po plecach
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Nie było już nic innego, do czego mógłbyś się przyczepić?
  • Bettina 5 miesięcy temu
    Grafomanka
    Tak mi sie kojarzy

    https://youtu.be/3RgoBUjZOTs?si=zrxL2Jdw5et3cCAw
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    a jednak jeszcze coś jest... xD
  • Bettina 5 miesięcy temu
    Grafomanka
    Yhm horror
  • o nim pseud 5 miesięcy temu
    Grafomanka Nie było już nic innego, do czego mógłbyś się przyczepić?

    To pierwsze mi się w oczy rzuciło
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    o nim pseud, a mi się w oczy rzucają twoje namolne konta... może czas, żebyś się wreszcie odczepił...
  • o nim pseud 5 miesięcy temu
    Grafomanka Wkręcają Cię
  • Noela 5 miesięcy temu
    Trafiłaś do mnie tym wierszem :)
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Muszę więc więcej pisać, skoro trafia...
  • Where Is My Mind 5 miesięcy temu
    Rozstrzelała Ciebie, bo jest sadystką?
  • Noela 5 miesięcy temu
    Grafomanka ktoś kiedyś mi napisał, ze jeżeli trafiłaś to znaczy, ze spotkały sie tam nasze wrażliwości. To w tym wierszu sie spotkały :)
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Noela, witam zatem bratnią duszę...
  • Starszy Woźny 5 miesięcy temu
    Ta mała, ruda dziewczynka
    chyba jeszcze do tej pory
    w nocy się moczy
    po takiej traumie.

    NO!
  • Starszy Woźny 5 miesięcy temu
    ***dopisek
    Współczuję.
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Ależ skąd, po traumie w szczęściu i radości się żyje... a współczucie zostaw dla siebie
  • o nim pseud 5 miesięcy temu
    Zostawcie ją! Nie widzicie, że już ma dosyć?
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Jak masz dość, to więcej tutaj nie przychodź!
  • Where Is My Mind 5 miesięcy temu
    Nie przychodź bez prezentu.
  • o nim pseud 5 miesięcy temu
    Grafomanka Ja się "spokojnie" upijam jak przystało juz prawie weekend, a ty mi z klonami... Kobito, ogarnij się
  • KarolKacperK 5 miesięcy temu
    5. Łapała oddech na jutra,
    które kiedyś miały nadejść. To najbardziej mi się podoba.
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    To miłe, Karol, że znalazłeś coś dla siebie...
  • KarolKacperK 5 miesięcy temu
    Grafomanka pierwszy raz się spotjałem z określeniem "jutra" zawsze było tylko jutro a tu liczba mnoga nawet bym tak nie pomyślał.
  • KarolKacperK 5 miesięcy temu
    Nie spotjałem a spotkałem, piszę telefonem i mi często błędy wysjakują.
  • Where Is My Mind 5 miesięcy temu
    "The Wall" wersja woman? Nie, to te bidule lub też nie, dlaczego szukam pośród działań/doznań dni codziennych/powszednich autorki?
  • Agrafka 5 miesięcy temu
    Jakiś straszny dramat.

    Ludzie bywają ścianami. Pzdr.
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Czy straszny... ludzki raczej i życiowy.
    Pozdrawiam, dziękując za komentarz i przeczytanie
  • piliery 5 miesięcy temu
    By zostać poetą trzeba nauczyć się obrony przed światem, który niszczy. Język metaforyczny staje się wtedy tarczą i oszczepem; obroną i atakiem. Bardzo to rozumiem. Doceniam refleksyjność tego wiersza..
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Dzięki za komentarz
  • Roma 5 miesięcy temu
    Bardzo poruszający wiersz, taki ludzki. Rozwiane warkocze i ten parasol rozkładany jak odwaga... niosą w sobie ogrom emocji.
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Dziękuję Roma
  • Kornel Passer 5 miesięcy temu
    Założyłem tu swój profil, ale po przeczytaniu paru komentarzy, nie opublikowałem tu żadnego wiersza i raczej się nie zdecyduję. Ten rynsztokowy poziom niektórych komentarzy jest zdumiewający. Jak wy to tutaj wytrzymujecie i czemu to wszystko służy? Twój wiersz jest naprawdę dobry. Poezja intensywna, pozbawiona rozmycia w mglistych metaforach, a za to osadzona w realnej rzeczywistości. Pozdrawiam i stąd spadam.
  • Janka 5 miesięcy temu
    Zgadzam się z komentarzem wyżej. W sumie podpinam się pod wypowiedź ,- mam takie same odczucia. Co do wiersza i reszty.
  • Grafomanka 5 miesięcy temu
    Kornel, Janka, dziękuję za przeczytanie wiersza i komentarz.
    Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania