Rick Grimes, przepraszam, wzięłam Cię za kolejnego najmądrzejszego na świecie pana poetę, i połączyłam peela z autorem, mój błąd. Jeśli coś tu wrzucę, możesz mi bezpardonowo dowalić.
Ale wiersz trochę przegadałaś potężnie.
kwiat nie umierałby czekając
nie zapadał w pustkę
Jest masa powtórzeń ( uwolniony od piętna uczuć, nie czuje i nie musi czuć - to masło maślane i powtórzenie).
Nie rozumiem wtrętu o wyrządzaniu krzywd, dla mnie nie w temacie, choć z drugiej strony podkreśla to bezduszność peela.
Po co wrzucasz starocia? Trudno mi ocenić.
Pozdrawiam ;)
nie twierdzę, iż nie czują. podmiot liryczny jest zmęczony wyniszczającymi go emocjami, dlatego mówi, że chciałby być jak kwiat, który W JEGO MNIEMANIU nie czuje. nie zawsze stwierdzenie podmiotu lirycznego jest zgodne z poglądami autora. wiersz jest stary i nie pamiętam, dlaczego obrałam sobie właśnie kwiat za motyw tego wiersza. to tyle.
Rick Grimes nie tłumacz się, nie musisz. To, że podmiot liryczny coś mówi to oczywiste, że nie musi być to prawdą. A już na pewno nie musi się pokrywać ze zdaniem autora. Ja wręcz właśnie każde słowo podmiotu wypowiadane w Twoim wierszu, z jakichś powodów tłumacze sobie na opak. Nie wiem, czy to celowe Twoje zamierzenie, czy to tylko moje skrzywienie. Niech sobie każdy kombinuje na swój sposób. Wiersza nie oceniam, bo albo jest super dobry, albo słaby chociaż raczej to pierwsze. Wiec skoro nie byłem, nie jestem pewien, nie zostawiem komentarza. Teraz tylko rozwinąłem moja myśl, abyś wiedział-la co ma oznaczać mój powyższy kom.
Pozdrawiam
Za chiny nie mogę pojąć zamiłowania na Opowi do powtórzeń, które szybko stają się nudne. Gdybyś z nich zrezygnowała, to może miałoby to sens, jednak w obecnej formie nie do przyjęcia.
Stara, wskocz Ty w jakies szpilki I idz sprawdzic jaka robote robisz w weekend na miachu. Cos Cie dzis wybitnie nosi, wez Ty sie pobaw, czy cos, bo teges, jojczysz I jojczysz dzis znow.
betti to co wypisujesz mam rozumieć jako nieświadome błądzenie? W sumie w takim wypadku faktycznie to nie kłamstwa, tyko brak wiedzy. Teraz wszystko już rozumiem. Dzięki za uściślenie. Pozdrawiam ciepło :)
Maurycy Lesniewski to geniusz, proszę do niego kierować wszystkie pytania dotyczące poezji. Odpowie również na te,a może szczególnie na te, o których nie ma zielonego pojęcia.
Rick Grimes nie mogę spokojnie czytać, jak ''ten człowiek'' pisze bzdury. Najbardziej nie lubię ludzi, którzy nie pomogą, ale chętnie zaszkodzą. Sam prymitywnie pisze więc dlaczego inni mają robić to lepiej. On walczy o grafomanię, jakże szczytny cel...
betti, wobec tego musisz siebie bardzo nie znosic. Z takimi upodobaniami... A jesli nie mozesz spokojnie czytac jak ktos pisze bzdury, to polecam Ci nabyc sobie takie gowno do uciskania w dloniach, male gowno dla hiper zestresowanych. Moze jak pouciskasz takie gowno, to zrobi Ci sie ciut lepiej. Taką wiesz, pileczke odstresowujaca. Moge Ci nawet sprezentowac taka pileczke, jesli z tego tytulu przestaniesz sie ciskac, jakby cokolwiek tu bylo wazne, powazne, warte odpierdalania rozowego Power Rengersa..
Nie wiadomo? Czy kwiat nie płacze. Ja ze swoimi kwiatami rozmawiam. A co do przekazu to tęsknota w twoim wierszu się sciele. Obyś doznał tego zerwania kwiatu przez nią. Pozdrawiam 5
betti no rozumiem XD nie mówiłam o tobie. wyłożyłaś mi to raz i dobrze, zrozumiałam. nie doszukuj się aluzji, tam, gdzie ich nie ma. uh, teraz już serio zaczynam się bać cokolwiek tutaj napisać...
Rick Grimes pisz, za innych nie mogę ręczyć, ale ja będę grzeczny następnym razem. Mam nadzieje, że jeszcze cos napiszesz. Mysle o wierszach, pozdrawiam:)
Rick Grimes, nie boj sie, prosze, pierdol tu dowolne cokolwiek, co tylko zapragniesz. Serdecznie witamy na Wloskiej Wsi. Czuj sie tu swobodnie, tutaj wszyscy czasem skacza sobie do gardel jak oblakani, a niektorzy spaceruja ostrzac swoje noze I tylko patrzac, w kogoz by tu rzucic. Mimo to bywa hiper abstrakcyjnie, cyber absurdalnie, ultra zabawnie. Nie ma sie tu czego obawiac, najwyzej dostanie sie lekko po uchu I potem trzeba sobie rozmasowac, machajac nogami na fotelu. Wiersz, uwazam, taki sobie, troszke infantylny, ale slodki I - odnajduje sie w przekazie. Tez nieraz myslalam, ze dobrze byloby byc drzewem badz kotem. Niczego sobie nie szmuglowac na leb. Nie znac slow.
Komentarze (40)
Ale wiersz trochę przegadałaś potężnie.
kwiat nie umierałby czekając
nie zapadał w pustkę
Jest masa powtórzeń ( uwolniony od piętna uczuć, nie czuje i nie musi czuć - to masło maślane i powtórzenie).
Nie rozumiem wtrętu o wyrządzaniu krzywd, dla mnie nie w temacie, choć z drugiej strony podkreśla to bezduszność peela.
Po co wrzucasz starocia? Trudno mi ocenić.
Pozdrawiam ;)
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania