Wytrwaj, wytrzymaj

Znowu, trzeba zacząć od początku

Pozbyć się z głowy niepotrzebnych wątków

Doprowadzić do porządku swoje środowisko

Na bezludnej wyspie zbudować przystań

Wytrwać niezależnie od innych

Być silnym, to Twoja powinność

Nie daj się targać negatywnym emocjom

Odetnij się od spraw, które szkodzą

Podążaj jedynie słuszną drogą

I chociaż na niej przeciwności się mnożą

Nie krocz z trwogą tylko odwagą

Konsekwentnie nie przejmuj się porażką

Każdy problem to jedynie błahostka

Z odrobiną chęci możesz mu sprostać

Nie daj się nęcić za nos wodzić

Bądź wytrwały w ocenach chłodny

Nie daj się wodzić na pokuszenie

Jesteś słaby jak nie stawiasz na siebie

Tylko Ty jesteś sobie potrzebny

Własnej osobie pozostań wierny

Gdy zdradzisz siebie już nic nie zostanie

Pielęgnuj wytrwale swoje ideały

Nie ulegaj pożądaniu, które Cię niszczy

Kradnie myśli, próbuje spokój przyćmić

Sam w sobie jesteś wartością

Samowystarczalną, świadomą jednostką

Odrzuć to co nie pozwala Ci rosnąć

Zabiera siły i czyni żałosnym

Znajdź drogę powrotną do miejsca

W którym dusza spotyka się z sercem

Wewnętrzny spokój, którego nic nie ruszy

Człowiek ze skały, której nic nie skruszy

Otrząśnij się wreszcie, podnieś z podłogi

Jak okruchy ze spodni zrzuć to co szkodzi

Nie przywiązuj się do ludzi, nie warto

Nie daj się zapisać, bądź kartą in blanco

Wykorzystaj umysł niech realizuje cele

Bądź iskrą, która nie gaśnie w popiele

W zdrowym ciele, zamknij siłę ducha

I nikomu nie pozwól jej naruszać

Uzależniasz działania od kierunku wiatru?

Rób co trzeba mimo niekorzystnych faktów

Nie skupiaj się na tym, że nie idzie dobrze

Nie zatrzymuj kroków, wytrwaj na drodze

Ważniejsza od wyników jest dyscyplina

Zaakceptuj ją i nigdy nie pomijaj

Niech wiedzie prymat w Twojej codzienności

Wytrwaj, wytrzymaj, będzie coraz prościej