Wywiad (dramat) cześć 1 (cierpliwości!)
Dramat dedykowany dla: elenawest, Beznadziei, Lucindy, Rasi i Marzycielki29.
Mam nadzieję, że pomożecie mi go tworzyć!
Zasada jest taka, jak mówiłem ostatnio, ale powtórzę się, gdyby ktoś chciał dołączyć do zabawy. Pod każdą częścią dramatu piszcie mi, co według Was powinno znaleźć się w kolejnych. Spośród tychże propozycji będę wybierał jedną i realizował ją w następnej części. I tak w koło Macieju, aż nam się nie znudzi.
Cela więzienna w Guantanamo. W środku, na lichym krześle siedzi ubrany w pomarańczowy, więzienny uniform łysy mężczyzna, z twarzą pokrytą tatuażami. Jego ręce i nogi są przykute do pierścienia wystającego z ziemi. Jedynym źródłem światła jest sześćdziesięcio watowa żarówka wisząca na suficie. W jednym rogu celi znajduje się pusta miska i kubek w połowie zapełniony wodą. W drugim leżą ludzkie odchody. Drzwi do celi otwierają się. Do środka wchodzi młoda kobieta, trzymając w jednej ręce składany stołek, a w drugiej notatnik.
SKAZANY
(Milczy i patrzy na kobietę).
ALLAN
Dzień dobry.
SKAZANY
(Mruczy coś niezrozumiale pod nosem).
ALLAN
Nazywam się Karen Allan. Jestem…
SKAZANY
Detektywem? Kolejnym, który chce mnie przesłuchać?
ALLAN
Nie. Jestem dziennikarką. Spisuję historie więźniów Guantanamo…
SKAZANY
Więźniów czy więźnia?
ALLAN
Yyyy… cóż… jesteś pierwszy…
SKAZANY
I ostatni.
ALLAN
Co masz na myśli?
SKAZANY
Nieważne. Możemy zaczynać?
ALLAN
To… to znaczy, że chce pan ze mną rozmawiać?
SKAZANY
Tak.
ALLAN
To cudownie! To znaczy… przepraszam. Byłam wcześniej w czterech innych celach i skazani odmówili, rzucając w moją stronę jedynie seksistowskie komentarze…
SKAZANY
Spokojnie, to dla nich normalne. Pod prysznicem też im się zdarza…
ALLAN
Czy mogę włączyć dyktafon?
SKAZANY
Czy możemy wreszcie zacząć?
Komentarze (36)
Aha no i za tę część masz oczywiście pięć ;-)
,,Spokojnie(bez przecinka) to dla nich normalne."- chyba jedyny błąd jaki znalazłam :)
"znajduje się pusta miska i kubek, w połowie zapełniony wodą." - tu też
"Więźniów, czy więźnia?" - bez przecinka
Och, dziękuję bardzo za dedykację, czuję się bardzo miło zaskoczona :) Fajnie, że jednak zdecydowałeś się na ten pomysł. No cóż, ja nie lubię prostych rozwiązań, lubię zagmatwane historię i jakoś przyjmę do wiadomości, że nie zdecydujesz się na moje rozwiązanie, ale...
Ja bym kombinowała coś w stronę... zabójstwa z gwałtem, ale takiego krwawego i z premedytacją. Obstawiałabym, że mężczyzna miał dziwne upodobania i zachcianki, które spełniał sobie w domach publicznych, a właściwie jednym - przypadła mu tam do gustu zwłaszcza jedna dziewczyna, która w końcu zaczyna go unikać i w ostatecznym rozrachunku okaże się jego siostrą, która została oddana do domu dziecka.
Nie ma za co, ja wiem, cudny pomysł, aż ciężko się oprzeć, żeby nie odmówić xD W każdym razie trzymam kciuki za dalsze części :) No i zostawiam 5.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania