Poprzednie częściwyznanie poety

Wyznanie

Dzisiaj, jadąc samochodem stwierdziłam, że skreślę do ciebie odę.

Może wtedy się uwolnię.

 

Od tego co nas łączyło,

Od tego co między nami było.

 

Co dzień, gdy zamykam oczy

Widzę twój uśmiech uroczy.

 

Czuję dotyk twych dłoni na moim ciele,

Chcę tylko byś zniknął, czy żądam tak wiele?

 

To nie mogło się udać  rozumiem,

Lecz co poradzę, że zapomnieć nie umiem.

 

Twoje wiersze jak bumerang wracają,

Brzmią w mej głowie, usnąć nie dają.

 

Za każdym razem, gdy widzę Cię na mieście,

Koncentruję się na każdym swym geście.

 

Dzisiaj jadąc samochodem stwierdziłam, że skreślę do ciebię odę.

Może teraz się uwolnię...

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania