***

***

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • RubyCrystal 20.08.2017
    "Cztery ściany.
    Sufit.
    Podłoga.
    Brak okien.
    Drzwi bez klamki.

    Czterdzieści osiem pęknięć
    na jednej ścianie.

    Trzy tysiące sześćset sekund
    w jednej godzinie.

    Trzydzieści dni
    w jednym miesiącu.

    Cisza
    i jedna ja."

    Moim skromnym zdaniem na tym wiersz mógłby się skończyć. Podoba mi się ten urywany styl, słowa jakby wyrzucane przy przyspieszonym oddechu, w panice. Dodatkowo fajny zabieg z wyliczaniem, taka maniakalna drobiazgowość niejednokrotnie cechuje osoby z zaburzeniami.
    Kiedy jednak przeszłam do części po wersie "i jedna ja" wszystko legło w gruzach. Zrobiło się bardzo pretensjonalnie. Szczególnie to:
    "Cierpię na
    brak przyjaciół
    i zrozumienia."
    Nie chcę Cię urazić, ale to brzmi jak zawodzenie emo nastolatki, takie wręcz memiczne. Raczej przypomina parodię, niż poważne zwrócenie uwagi na problem. W żadnym wypadku nie jestem znawcą, to tylko moje odczucia i nie musisz stosować się do moich sugestii, ale może moja opinia będzie dla Ciebie wskazówką.
    Pozdrawiam serdecznie.
  • Caroline 20.08.2017
    Nie mogę tak tego skończyć, bo cały sens tego wyznania miał być w końcówce i znznaczeniu że mówi zwykły szaleniec, który nie pasuje do psychiatryka i że zamknęli go wbrew jego woli.
  • Caroline 20.08.2017
    Jednak posłuchałam się ciebie Ruby :)
  • RubyCrystal 21.08.2017
    Caroline Z jednej strony jest mi miło, ale z drugiej nie chciałam, by to zasugerowabe przeze mnie okrojenie, zburzyło Twoją konwencję i pierwotny przekaz utworu. A przez Canulasa czuje się jak wyrodna kobieta ;_;
    Teraz , bez wahania, mogę przybic soczystą piątkę.
  • Caroline 21.08.2017
    Ruby nie martw się, nie zburzyło :) ale poddałaś/łeś pomysł, żeby zrobić parę części :) mam nadzieję, że mi to wyjedzie
  • Canulas 20.08.2017
    Tak jest spoko. Piąteczek leci.
    W ogóle, tamto też było spoko. Mnie nie raziło.
    Ale to też jest spoko.
    Niestety jestem wierszowym głąbem, więc spoko albo niespoko, to jedyne co najczęściej wnoszę.
    To jest spoko.
  • Pasja 20.08.2017
    Przeczytaj sobie Opowieść szaleńca autorstwa Johna Katzenbacha. A tekst jest jakimś przekazem, ale tak do końca nie spójny. Ta cisza mnie zaintrygowała. Pozdrawiam
  • Caroline 20.08.2017
    Dziękuje :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania