Wzór na tragedię
Nieskończoność
w kartotece dramatów ludzkich
trzyma w teczce jeszcze kilka
wolnych miejsca na niepowodzenie
z adnotacją „Dla Ciebie”
wiem, że wyliczę ten sądny dzień
Statystyka
zakreśla w kalendarzu koła
gdy długopisem jak magiczną
różdżką przelewam myśli na papier
„To dzień na tragedię”
ale szacunek okrył się błędem
Sinusoida
chichoczącego drwiną losu
rozmija mnie na prostej z lepszym jutrem
podrzuca w górę, kiedy szczęście
woła „Gdzie jesteś?”
niemoc kiełkuje w moich dłoniach
Nieskończoność
przybija pieczątkę w teczce
„Znowu jej nie wyszło to nie nowość”
Kogo teraz bierzemy drogie siostry?
Komu teraz poplączemy ścieżki?
Komentarze (2)
''Komu teraz poplączemy ścieżki?''→Chyba każdy ma życie poplątane, na swoją miarę?
I zdarza się, że ''styropian przytłacza'' a kawał żelaza ''lekki jak piórko"→Różnie bywa:)↔Pozdrawiam:)→5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania