Debiut literacki na biurze przepustek

matka - Krzysiu może ja poproszę twojego dowódcę, żeby ci dawał przepustki

Żak Olał – Gienia przestań pierdolić myślisz ze tutaj jest jak w szkole

matka – ale ciebie już zdegradowali z kaprala i wypuścili z aresztu

Żak Olał – Gienia nawet gdyby Agata Christie pisała Biblię i regulaminy wojskowe toby chuja zmieniło

 

Po służbie dyżurnego Biura Przepustek, napisałem w raporcie tylko to, że podczas pełnienia służby o godzinie 4,45 na teren jednostki wjechał pierwszy samochód dostawczy, który po wyładowywaniu towaru odjechał w nieznanym mi kierunku. Zasugerowałem także wymianę zasłon i firanek.

Średnia ocena: 1.4  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Patriota 28.08.2021
    Na biurze przepustek sadzano przeważnie bażanty.
  • Grain 28.08.2021
    U nas ich nie było, to sadzali kaprali z poboru. Po tej służbie wyznaczali mnie już tylko na dyżurnego kuchni, ponad dwieście razy.
  • Patriota 28.08.2021
    Grain, to też była niezła fucha. W wojsku to najlepiej w intendenturze albo w kuchni.
  • Grain 28.08.2021
    Miałem trzynaście kilometrów do domu - ukarali mnie zabraniem urlopu za drugi rok służby. Miałem taki miesiąc, że co dzień /oprócz służby/ byłem prze płot, u mamy na kolacji. Każdy kierowca zabierał na stopa.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania