z czasem

kiedyś minie ten sen

kiedyś przeminie dzień

 

pandemiczny ciemny czas

wierzę że zapomnimy

drogę mrocznym lasem

 

maski będą modne jedynie w teatrach

człowiek nie podzieli człowieka według kast

nie dzielmy ras kolorów i blizn cierpień i wad

 

zasypiam z szeptem modlitwy

z szelestem kroków dobrego

nie zapomnij mój drogi kolego

 

zaprotestować bo tak naprawdę

nie potrafię się schować

przed wzrokiem innych

podobnych do mnie

wystraszonych zagubionych

 

kwarantanna moja droga Anna

przesadza kwiaty w wazonach

 

świat w głupocie szalonych myśli kona

idea chora polityk kłamie eksperyment

napoczęty jak złamanie siódmej pieczęci

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania