Z czego się śmieję?

Śmieję się sama, w sumie nie wiem z czego.

Wujek krzyczy: "Z czego rżysz, kobyło?".

Przydomek "kobyła" od trzech lat

nadal w naszych uszach trwa,

gdyż melodia nieprzerwanej symfonii rżenia

ma cały czas swoje dawne, wielokrotne brzmienia.

A ja śmieję się dalej sama

i ciągle nie wiem, z czego, powiedz żeś tam!

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania