Z Pamiętnika Młodego Leśnika - Kupa w gaciach
Zdarzyło wam się kiedykolwiek popuścić w gacie? Jeśli nie to macie szczęście, jeśli tak to współczuję.
Albowiem, nie jest to zabawna sytuacja. Pół biedy, jeśli to wam wydarzy się w zaciszu domowym, gdzie
mało świadków i blisko do łazienki. A i świadkowie bardziej tolerancyjni, nie od razu cię skreślą, tylko po
pewnym czasie, gdy okażesz się recydywistą.
Gorzej w miejscu publicznym. Tam nie ma litości dla przestępcy. Nieważne, jak się będziesz tłumaczył,
że to pierwszy raz, że jestem chory, że tata mnie skrzyczał. Nie istotne. Zesrałeś się w gacie, więc
będziesz skazany i powieszony. Za jaja powieszony.
Oczywiście z tym powieszeniem, to w takim wielkim cudzysłowie. Nikt dosłownie cię nie powiesi za jaja,
ale tak się będziesz czuł. Te ironiczne spojrzenia, ten wyraz obrzydzenia i wzgardy, czasami tylko
politowania. To głośne pociąganie nosem i odpowiedni grymas na twarzy. Te ciche komentarze szeptane
sobie nawzajem do ucha, podkreślane ironicznym uśmiechem. Ta szydera i wzgarda. Ta dezaprobata. Ten
gniew i biczująca ironia. Czujesz jak pętla ludzkiej nienawiści i obrzydzenia zaciska ci się coraz mocniej,
czerwieniejesz, pąsowiejesz, w skrajnych przypadkach nawet siwiejesz albo mdlejesz.
Z kupą w gaciach.
Tak wiem, to straszne. Taka trauma może zaważyć na całej reszcie twojego życia.
Dlatego proponuję wam jedyne sensowne rozwiązanie tego śmierdzącego problemu.
Zainwestuj w pieluchomajtki rozmiaru XXXL..
Komentarze (2)
Hm, myślę iż poruszyłeś największy problem ludzkości. Brawa dla ciebie XD
5/5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania