z polowania

tumany kurzu konie już na podwórzu

czuć jak zapocone machają ogonem

zapach potu lśni kolor kary

w ostatnich promieniach słońca

 

harty mokre pachnie sierścią

mokre od wody z błotem

na polowaniu dały z siebie wszystko

 

kilka kaczek ze śrutówki

martwy dzik padł od sztucera

skuteczny myśliwy z dobrym okiem

nie odpuścił nie puścił wolno

 

znikł promień czarne niebo

las szumi wiatr kołysze trzciny szuwary

woda na stawie faluje nadciąga burza

pierwsze ciężkie krople moczą koniczynę na polu

 

koniom obrok psom miskę karmy

każdemu się należy

myśliwemu talerz grzybowej

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania