Jezu, jakie bzdety ???? pieprzy bez sensu i dostaje wścieklizny bo nie komentują ?????wszyscy rzygają tymi wypocinami????teraz nabiję głosów ????może sie uspokoi ratlerkowa???
Szpila? A ja Bogumiła podejrzewałam... muszę go przeprosić, przez ciebie.
No, nieładnie tak się pod koleżankę podszywać... muszę wstawić coś jeszcze, niech się bieda tłucze i rozpacza, że sama wstawić nie może, bo drętwe wszystko... hahaha
Ja bym martynko się zastanowił, czy śmiech pisze się przez samo H. bo ja, gdy się śmieję, to szeleszczę. Śmiech ma na końcu cecha.
Zaraz idę po browary do biedronki. Nara!
bo jesteś pełna tutaj, jak ta butelka, co za chwilę kupię. Tylko ciebie trudno wypić. Ja jestem po nocy szaleńczej, a ty poetyzujesz od rana. U mnie pada deszcz,siąpi tak. Dlatego daję w szyję. Na działce zrobiłem co swoje. No!!!
Tak jak Małtynka ?????? już wszyscy zostali poinformowani o kupnie butów halek o fryzjerach rosołach schabowych szpitalach chorobach życiu erotycznym?? raczej braku niespaniu spaniu pracy w domu nie domu sympatiach nie sympatiach, reszta serialu bujne zycie Małtyny i jej ????w najbliższym terminie ??????????????????????????
Nosisz ''halki'' myślałam, że to tylko babcine rekwizyty... ale noś, nie żebym coś przeciwko miała.
Szpila też wszystko o sobie pisała, gdzie pracuje, co robi, nawet fotki jakieś, że ubrana na wzór mojej śp. Babci. A o gotowaniu, to już natrętnie nawet... ciekawe czy tak ''dobrze'' gotuje jak wiersze pisze? Hahahaha
Mówisz o sobie. Ja tutaj jestem raz w tygodniu. W wekęndy. Emeryt pracujący na działce. Te portale traktuję tak sobie. żeby nie ubliżyć nikomu. Piszę wielką rzecz i nie dam jej na zawistne portale. Wiem, że jestem wielki i będzie ci łyso martynko jak zaistnieje w świecie literatury światowej.
Przyjdziesz z karteluszkiem o autograf. A ja powiem - Ktoś ty? NO!!!
Martynko. Bardzo interesujący wiersz z pozytywną puentą. Do kilkukrotnego czytania.
Ktoś kiedyś napisal ze hustawka pusta jest jak Bóg :) no coś w tym jest :) tak jak w Twoim wierszu.
MartynaM, może po prostu "i zrobi się zimno"? Wers o absolutnym zerze, które wpadnie, też fajny sam w sobie, ale on jakoś "wystaje"... Zrób, jak Ci pasuje, tak żeby Tobie się podobało.
MartynaM, przyjdzie oziębienie jest spoko, dobrze pasuje. To już nie męczę, nie chciałbym wykończyć kogoś, kto tak ładnie zdemaskował pewien fałszywy wypiek rakotwórczy ?
MartynaM↔Końcowe "trzy kropki" mogą mieć więcej znaczeń, niż cały tekst, z którego wynikają.
A bujanie na huśtawce, zawsze jest bujaniem. Tak czy siak.
Ważne by z niej nie zeskoczyć, w najwyższym punkcie, gdy najbliżej nieba,
gdyż człek spadając, można dostać w głowę, wracającym siodełkiem.
Pozdrawiam?:)
Komentarze (41)
I się pieklą
Bettina
Ka ka że na da
tylko tyl ko ko
No, nieładnie tak się pod koleżankę podszywać... muszę wstawić coś jeszcze, niech się bieda tłucze i rozpacza, że sama wstawić nie może, bo drętwe wszystko... hahaha
Odniosłam się tylko do tytułu, bo go przeczytałam.
Zaraz idę po browary do biedronki. Nara!
Szpila też wszystko o sobie pisała, gdzie pracuje, co robi, nawet fotki jakieś, że ubrana na wzór mojej śp. Babci. A o gotowaniu, to już natrętnie nawet... ciekawe czy tak ''dobrze'' gotuje jak wiersze pisze? Hahahaha
Przyjdziesz z karteluszkiem o autograf. A ja powiem - Ktoś ty? NO!!!
Martynka, kocham cię..
Ktoś kiedyś napisal ze hustawka pusta jest jak Bóg :) no coś w tym jest :) tak jak w Twoim wierszu.
Bóg nie jest pusty, a huśtawka kręci się, kręci...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam ?
Odrobinę poprawiłam, może teraz będzie lepiej?
Pozdrawiam.
Miłej niedzieli...
A bujanie na huśtawce, zawsze jest bujaniem. Tak czy siak.
Ważne by z niej nie zeskoczyć, w najwyższym punkcie, gdy najbliżej nieba,
gdyż człek spadając, można dostać w głowę, wracającym siodełkiem.
Pozdrawiam?:)
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania