Z rozważań o życiu
Mimo przeciwności
Przecież żyć trzeba
Jakby nie było
Dużo nie potrzeba
Otwórz oczy i w otchłań spójrz
Życie popieprzone jest, ale cóż
Nie jesteś sam
Spróbuj zrobić coś
Wyjdź na spacer
I uśmiechnij się jakoś
Pokój w Polsce
Głodu brak
Pod głową mamy dach
Wolny jesteś
Jak ptak
Żyjemy
Wspaniały dar
Błędów mnóstwo
Wstań i napraw je
Nie jesteś sam
Nie poddaj się
Chwytaj dzień
I korzystaj tak
Jakby miał być to
Ostatni raz
Powiedz swojej
Młodszej wersji siebie
Życie twoim jest
W którym wierna miłość
Zostawiła ślad,
W postaci
Dzieci i wspólnych lat
I ostatnim tchem
Przedśmiertnie mówiłeś
Dziękuje Boże
Że z radością
Codziennie mnie budziłeś
Gotowy dać czoła
Trudnym zadaniom.
I szukać dookoła
Życiowego szczęścia
Mimo wielkim staraniom
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania