Częste pisanie wierszy, czyli codziennie, przynosi owoce kiczu. Ja po całodziennej pracy na działce, nie mam ochoty na rozwiązywanie rebusów. Może cóś o miłości i w ogóle..Czekam na Romusia i damy sobie w szyję. Mówiłem ci kiedyś - Odpocznij!
Jeszcze jedno; Ja publikuję rzadko, ale jak coś palnę, to klękajcie narody. Tylko trzeba się znać na prawdziwej poezji, takiej jak moja. Wyprzedziłem epokę i wiem o tym doskonale. No! Przyszedł Romuś i teraz się zacznie. Zdrówka życzę.
MartynaM↔Możliwe, że→z kapelusza→wyskoczył by królik, gdyby czarownik przyjął reguły magii.
Ale nie przyjął. Czyli z worka może wyskoczyć, cokolwiek. Może i lepiej. Mniej nudno.
Pozdrawiam?:)
Pragnąłem przypomnieć to uczucie przyklejenia kalki do języka: mały straszek, mdły smak i próbę szybkiego odrzucenia. Nie ma czasu na piękną fantazję, na rozsmakowanie się pięknem kiedy górują gwałtowne reakcje. :)
Extra. Takie cóś to frajda czytać. Wyrosną kocie łby – to mi się podoba, jakoś tak naturalne jest, że kocie łby powinny rosnąć razem z resztą kotów ?
Pozdrawiam ?
Komentarze (17)
Ale nie przyjął. Czyli z worka może wyskoczyć, cokolwiek. Może i lepiej. Mniej nudno.
Pozdrawiam?:)
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
Dziękuję, Piliery, za komentarz.
Pozdrawiam ?
Dzięki za wpadnięcie pod tekst.
Miłej niedzieli.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania