...

...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • Marsjasz 21.09.2019
    kalaa myślisz że facet będzie prowokował wymioty po przesłodzonym kompocie? Jakieś masz dziwaczne wyobrażenia o mężczyznach. Wchodzisz w niebezpieczne obszary warsztatu pozornego klecenia wierszy.
  • kalaallisut 21.09.2019
    Dorgi Marsjaszu, kimkolwiek jesteś pod tą maską. Nic nie mogę poradzić ochoty bywają różne. Miałam ochotę sklecić coś z czyiś słów i to zrobiłam. Raczej nie kojarzę takiego wybryku wcześniej... a na myśli miałam nie wyobrażenia a konkretnego mężczyznę, dla którego pisanie o szczęściu było właśnie jak prowokowanie do wymiotów.
  • Marsjasz 21.09.2019
    kalaallisut Wsio rawno i tak Ci ten wiersz nie wyszedł. Ja bym już przy nim nie majstrował. Nie warto.
  • kalaallisut 21.09.2019
    Marsjasz nie majstruje ale z innych przyczyn. Weszło wyszło przeminęło z wiatrem;)
  • Marsjasz 21.09.2019
    kalaallisut Jako że sama jesteś maską chciałabyś zajrzeć pod moją? chłe chłe
  • kalaallisut 21.09.2019
    Marsjasz tutaj przynajmniej stałą. A ty zmienną. Chcesz wojować, lecz gdy przepłyniesz przez miasto, spłyniesz do szamba. Przynajmniej tak głosi legenda
  • Marsjasz 21.09.2019
    kalaallisut autonominacja godna zarozumiałej dziewoi która żyje legendą zamiast życiem
  • kalaallisut 21.09.2019
    Marsjasz no proszę Cię...
  • Marsjasz 21.09.2019
    kalaallisut to nie to słowo :D
  • kalaallisut 21.09.2019
    Marsjasz chodzi o to, że przecież warsztat masz, pisać potrafisz, pomóż też byś umiał, wiedza może służyć do różnych rzeczy. Dlaczego więc zachowujesz się jak pies na łańcuchu?
  • Marsjasz 21.09.2019
    kalaallisut Tak to widzisz? Zmień kąt to zobaczysz coś innego. :D
  • betti 21.09.2019
    wymioty + pożądanie nie trafia do mnie, trochę niesmaczne.
  • kalaallisut 21.09.2019
    Ma to tutaj swoje uzasadnienie. Dziękuję za opinię.
  • Pasja 21.09.2019
    Jak pająki jesteśmy tkając pajęczynę z naszych słów, niedopowiedzeń. Upici miłością przesładzamy czarę po brzegi, by ulać potem gorycz poza nas.

    tylko komplementy dalej praw
    wbrew dowodom lustra... przełamiemy stereotyp naszego odbicia bo to tylko chwile.
    Mnie bardzo ujmuje ta gęstość szczęścia, być może za sodka, ale prawdziwa.
    Wiosna przebija się przebiśniegiem i znowu pisze chwile.

    Pozdrawiam ciepło
  • kalaallisut 21.09.2019
    Dziękuję Pasja ładnie ujęte, pozdrawiam słonecznie :)
  • piliery 21.09.2019
    Jakoś tak. Nie przekonałaś mnie: "bo to co jest zawsze przestaje istnieć" - trudno to obronić; "śmierć pełznie po schodach" "zasłona o konsystencji pożądania" itd. Nie umiem tego zaakceptować.
  • kalaallisut 21.09.2019
    Bywa i tak. Co do obrony da się, ta chwila zapomniania, uniesienia, dzięki którym na moment odchodzą lęki, z wiekiem związane ze śmiercią, śmierć gdy nas dotyka jest a zarazem już jej nie ma. Jej cień pełznie po schodach każdej wieży którą ktoś wybuduje, nie ucieknie. Ale mam dziwne zajawki więc może nie siąść.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania