z zazdrości
z chciwości zdradziłeś kolegów
w twoich oczach błękitnych
widziałem świat dziwny
za pieniądze sprzedałeś życie
ze zdradą wymalowaną na policzkach
wyciągam gnata
pytam ciebie skąd ten strach
pada strzał błysk
upadłeś nie wstajesz
nie masz sił konasz
tacy szybko umierają
jeśli kolesi mają za nic
z twarzą na podeptanym asfalcie
mogłeś żyć w dostatku
wybrałeś drogę Judasza
zgnij ze zdradą w ustach
zgnij w podziemnym Hadesie
zapomniany bo
czy warto pamiętać śmieci
co depczą po piętach kolesi
(hip-hop)
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania