za dupie

deszcz w zimie jest bardziej szary

śnieżne anioły taplają się w błocie

może to tylko światła samochodów

odbite w kałużach

ktoś nie czeka na kogoś

modlitwa i ikona twarzą do ziemi

bawimy się dobrze na chodniku

albo pod pochyłym sufitem

prawda mruga okiem do szklanki

ty wiesz że można bez jakkolwiek

zbyt trzeźwi na bylejakość stukamy

bosymi stopami o cudzą podłogę