Za dużo
Kochałeś mnie
jeszcze wczoraj.
Wielbiłeś, darowałeś niebo.
Co dzisiaj się zmieniło,
że odszedłeś bez słowa?
Może zbyt dużo chciałam.
Żądałam, wymagałam...
A ty już nie umiałeś
dać mi więcej!
Chciałam tylko miłości!
Uwielbienia, próżności!
Chciałam być tą jedyną.
Ale ty byłeś za słaby,
i nie umiałeś podołać mej żądzy!
Więc idź i już nie wracaj!
Me serce nie jest
dla ciebie!
Znajdzie się inny,
mnie godny, który nie powie
" za dużo"
Komentarze (8)
To taki mój ciąg dalszy twojego wiersza :) Ale tak rzeczywiści jest. Napisano i trudno jakby wymyślić coś nowego niż opisywanie cierpienia, smutku, złości, żalu... Można to zrobić tylko w nietuzinkowy sposób... Ciekawe zakończenie, do mnie przemawia, bo nie wiem do końca o co chodzi, być może o to, że za dużo cierpienia na Twojej skórze? Nie wiem, a jeśli nie wiem, to wiersz jest dobry, bo wielointerpretacyjny :))))) do reszty treści tak, jak napisałam, była, ale to nie znaczy, że nie trzeba i nie można pisać podobnie. Mnóstwo dziewczyn się zastanawia, czy aby nie wymagały za dużo od swego partnera, czy połówki? Ale... czy to coś da?
Pozdrawiam serdecznie! :)
5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania