za mgłą tajemnicy
W deskach słoje opowieść historii
płacz drzew opadają żółte liście
Zima odkrywa karty bieli pola
szum drzew samotnie rozbrzmiewa
echem dzikich zwierząt leśnej polany
w pamięci zapachy dzieciństwa
Smak beztroski z upływem lat
Zamydlił zakroplone wielkie oczy
Spadający zimny deszcz
Wiatrak porusza się w temacie
Wiatr wystukuje wiersze na skrzydłach
Szukam czegoś więcej niż tylko spokoju szukam w sobie przestrzeni
Bo nie mieszczę wewnątrz tego dobrego wyczucia stylu retro
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania