A tak na poważnie to będzie kilku głównych bohaterów, z czego jeden z nich będzie należał prawdopodobnie do Armii Krajowej. Tylko to będzie dużo później, bo jak widzisz jest dopiero '39 rok
Czy tylko mi się wydaje czy ktoś u chce wprowadzić pewien znany sposób :D Wprowadzasz wielu bohaterów i opisujesz znaną im historię ale czy ich uśmiercisz? Hm ^^ Kiedyś to widziałem w jakimś komiksie (oddzielne historie nowi bohaterowie każdy z nich coś przed śmiercią powie ) To tylko moje głupie myśli ^^
I bardzo dobrze ;) Lepiej pisać a potem zważać na coś co jest mało ważne byleby tylko nie zapomnieć o czym piszemy i czy tego chcemy (w sumie pewnie chcemy bo to piszemy ale mniejsza ) Dobra ja juz nie spamuje i tak głupkowato ciut sie czuje ^^
"Nad Paryżem unosił się dziwny cug i jego zapach." - w jakim sensie cug? Bo jeśli nie brać znaczenia "para koni w zaprzęgu" pozostaje tylko znaczenie "przeciąg, przewiew". Nad miastem unosił się przeciąg który miał zapach, i tenże zapach przeciągu unosił się nad miastem oprócz?
"Hitlerowcy brali w swoje sidła niewinnych ludzi, których szkolili na zabójców. " - niemcy robili łapankę, brali przypadkowych ludzi i szkolili na zabójców? A potem co robili, wypuszczali do domu? Jakoś mi się to nie klei z resztą.
"podrapał się po ramieniu skrytym pod piaskową kurtką" - w sensie że odchylił kurtkę i drapał po ramieniu, czy może po kurtce?
"kurtką z logo Kompani '39," - nie wiem jak wyglądają u ciebie realia językowe, ale w 1939 roku mówiono by raczej o kurtce z naszywką kompanii.
"brytyjskiej kompanii należącej do Aliantów na lewym ramieniu u góry." - natomiast prawe ramię kompanii pod pachą należało do Ententy i skrycie śmierdziało.
"Siedział na pudłach przywiązanych do kadłubu" - ale do czyjego kadłuba? Wyobraźnia podsuwa mi różne dziwne rozwiązania, ale tego gdzie właściwie siedzi i gdzie skacze, to nie wiem.
"podbiegł do niego jego przyjaciel z oddziału, Charlie." - który znajdował się wcześniej hen, daleko, za pudłami na końcu kadłuba nie wiadomo czego, i dlatego musiał biec.
"- Coś się stało?
- Zaraz skaczemy. "
- No patrz, nie wiedziałem...
"Dziesięć mężczyzn rozpędziła się i opuściła samolot skokiem..." - po drodze zmieniając rodzaj gramatyczny. Ach ten Gender...
"Z czarnej teczki wyciągnął Mosina wz. 1981" - który to był takim specjalnym ustrojstwem, które służyło do takiego czegoś.
"Mosina wz. 1981" - prawdziwa broń przyszłości. Chyba że chodziło o Mosin 1891.
"załadował magazynek. Zamontował go we właściwym miejscu i jeszcze raz husteczką higieniczną wyczyścił szkiełko." - szkiełko tego magazynka.
"Ustawił go i przystawił prawe oko do lunety. Odetchnął po czym wziął głęboki oddech..." - musiał przygotować się na ból, gdy odrzut karabinu wybije mu oko. Bo nie, oka się do celownika nie przystawia.
Komentarze (12)
Tak ogolnie to calosc mi sie bardzo podoba, a uzasadnic mi sie nie chce. 5
A tak na poważnie to będzie kilku głównych bohaterów, z czego jeden z nich będzie należał prawdopodobnie do Armii Krajowej. Tylko to będzie dużo później, bo jak widzisz jest dopiero '39 rok
Wrzuciłem kolejny epizod
"Hitlerowcy brali w swoje sidła niewinnych ludzi, których szkolili na zabójców. " - niemcy robili łapankę, brali przypadkowych ludzi i szkolili na zabójców? A potem co robili, wypuszczali do domu? Jakoś mi się to nie klei z resztą.
"podrapał się po ramieniu skrytym pod piaskową kurtką" - w sensie że odchylił kurtkę i drapał po ramieniu, czy może po kurtce?
"kurtką z logo Kompani '39," - nie wiem jak wyglądają u ciebie realia językowe, ale w 1939 roku mówiono by raczej o kurtce z naszywką kompanii.
"brytyjskiej kompanii należącej do Aliantów na lewym ramieniu u góry." - natomiast prawe ramię kompanii pod pachą należało do Ententy i skrycie śmierdziało.
"Siedział na pudłach przywiązanych do kadłubu" - ale do czyjego kadłuba? Wyobraźnia podsuwa mi różne dziwne rozwiązania, ale tego gdzie właściwie siedzi i gdzie skacze, to nie wiem.
"podbiegł do niego jego przyjaciel z oddziału, Charlie." - który znajdował się wcześniej hen, daleko, za pudłami na końcu kadłuba nie wiadomo czego, i dlatego musiał biec.
"- Coś się stało?
- Zaraz skaczemy. "
- No patrz, nie wiedziałem...
"Dziesięć mężczyzn rozpędziła się i opuściła samolot skokiem..." - po drodze zmieniając rodzaj gramatyczny. Ach ten Gender...
"Z czarnej teczki wyciągnął Mosina wz. 1981" - który to był takim specjalnym ustrojstwem, które służyło do takiego czegoś.
"Mosina wz. 1981" - prawdziwa broń przyszłości. Chyba że chodziło o Mosin 1891.
"załadował magazynek. Zamontował go we właściwym miejscu i jeszcze raz husteczką higieniczną wyczyścił szkiełko." - szkiełko tego magazynka.
"Ustawił go i przystawił prawe oko do lunety. Odetchnął po czym wziął głęboki oddech..." - musiał przygotować się na ból, gdy odrzut karabinu wybije mu oko. Bo nie, oka się do celownika nie przystawia.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania