Za nie-powroty

Przemierzał już nocą pustynie bez końca,

lasy i góry strzeliste,

by rankiem utonąć w chabrów błękicie.

 

to później to było coś bardziej, coś jeszcze,

coś większego,

rozległego i nieznanego — serce nieokiełznanej kobiety.

 

nie wrócił już…

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • NinjaC godzinę temu
    Smutne, nośne, ale trochę jak gotowiec z szuflady.
  • Jimmy godzinę temu
    nie mam nic w szufladach. przed chwilą mi coś takiego do głowy strzeliło 😉😂 i skazałem pewnie kilka osób na przeczytanie tego 😂
  • Marzena godzinę temu
    Zjadła go?
  • Jimmy godzinę temu
    Dzieki za komentarze❤️👍
  • Grafomanka
    '';Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle'' - jakoś tak mi się skojarzyło... ot, wzięli i nasłali babę na chłopa i biedak cierpi teraz... a jak jeszcze nieokiełznana, to cierpi podwójnie xD

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania