Za oknem
Powoli noc przykrywa świat
delikatnym zmierzchem
pokazuje puzną porę
już nie długo zajaśnieją
parkowe aleje
uliczne chodniki
gwiazdy nad nami
wskazują drogę
księżyc pilnuje tylko
za oknem drzewa szumią
wieczorny wiaterek porusza
ich konarami
stukając delikatnie o siebie
noc nastała
przyszła po dniu
zachwyciła swoim spokojem
przykrywając
cały świat
Komentarze (2)
Prosty i nieskomplikowany utwór, ale moim skromnym zdaniem, zbyt infantylny...
I właściwie ja w komentarzu trochę o tym chciałbym:
Brakuje więcej porównań, niedopowiedzeń, unaocznień i określeń, które zmuszą czytelnika do większego wysiłku jeśli chodzi o skojarzenia.
Od dłuższego czasu dostrzegam, że chętnie piszesz i dzielisz się swoją twórczością, co godne pochwały :-) Co prawda nie zawsze skomentuję, ale zawsze przeczytam :-)
Z racji czasu, jaki już jesteś na opowi, przydałby się u Ciebie, piegusek07, większy progres jeśli chodzi o twórczość...
No chyba, że chcesz pozostać na tym poziomie jaki prezentujesz, to też oczywiście Twój wybór i cokolwiek tam dalej, to już zostawiam Tobie. Pozdrawiam :-)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania