Za oknem noc
Skasowałem tak wiele wierszy
Już nie napisze
Wczorajszy piękniejszy
Już nie wymyślę
Nic tu nowego
Idz spać wyszetam
Jest późno kolego
Dzień Już powoli nam
Się zawija
I prawie północ
Nocy nam się trzyma
Latarnie świecą
Jak gwiazdy na niebie
Mi spać się nie chce
Bo pisze do Ciebie
Wesoły wierzył
W paski i groszki
Żeby odeszły
Dnia wszystkie troski
Byś zapomniała
O swych problemach
Patrz Już jest lepiej
I ich Już nie ma
W nocy jesiennej
Chłodnej za oknem
Idę na spacer
Pomyśl też o mnie.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania