Za to
Za klapki na oczach i noce utrapień,
za piękną poezję, długopis i papier,
za zwiędłą różyczkę i serce dziurawe,
za wszystko co żyje, za każdą wyprawę,
za brązy, czerwienie, żółć, czerń oraz rany,
za każde istnienie, zdrowie ukochanych,
za śmierć, narodziny, wieczory zimowe,
za słotę jesienną i letnie rozmowy.
I chciałabym oddać coś więcej niż słowa,
bo wartość wszystkiego ogarnia już głowa,
choć świat na utratę mych nerwów poluje,
ja szeptem mu powiem tylko "dziękuję".
Komentarze (10)
Jedyne co bym zmieniła, to zapis ostatniego wersu. ''ja tylko szeptem mu powiem ''dziękuję''
Dużo „bardzo” mógłbym jeszcze wymieniać, a niby (to słowo klucz) to taka zwyczajna rymowanka.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania