Za Twoje "Kocham Cię"

Za twoje słowa jestem gotowa

Kruszyć kamienie milowe, nie ustąpić

Zawłaszczę skrawek z poletka świata

Raniwszy łydki prąc gęstymi bagniskami

Roślinność życia, choć piękna

Nie ma kolców, ma ostrza

 

Gdzieś na końcu się obwarujemy

Za murami miłości cegieł

Wyłącznie dla siebie

 

Twoje "kocham cię" jest jak rozkaz

Oficer mnie gwizdkiem popędza

"Na przód, czy go słyszysz kobieto"

I ruszam z niewinnym uczuciem

przeciwko karabinom

Bo za wrogim okopem

Widzę nas szczęśliwych

 

Nie martw się, że kuleje - rozchodzę

Zostaw te cięcia obłocone - umyję

Teraz ty słuchaj i całuj w usta

Po to przemierzałam, o to walczyłam

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • TseCylia 8 miesięcy temu
    Nikt tego nie skomentował? A świetne, niebanalnie i z pazurem.
  • Anatoli Zaustry 8 miesięcy temu
    Może się speszyli? haha
  • TseCylia 8 miesięcy temu
    Anatoli Zaustry hahahaha, kto wie? :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania