Zabawa...
podobno Urban zapytany o rodzinę
jako coś wspaniałego co daje wsparcie
odparł: "chuj im w dupę"
a gdyby tak dostać się
w szpony psychozy
zrobić kopię krzyku Muncha
zdobyć się na odwagę
powiedzieć wrednym ludziom
żeby spadali
zniszczyć uśmiechem ich wąskie oczy
które ścisnęła nienawiść
żeby tak podziękować po stokroć
aż niektórym chamom wryje się mocno
w pamięć słowo "dziękuję"
postraszyć dewoty plotkarzy
zagrać aktorkę modelkę dziennikarkę
by w końcu usiąść jak żebrak pod kościołem
poprosić o gumę do żucia
lub kromkę chleba
wystawić na próbę empatię
ale u mnie ani mania ni depresja
wszystko w widełkach jak lekarz mówi
tylko czasem słychać mój sardoniczny śmiech
wyciągam palec bawię się w bierki
Komentarze (8)
A utwór ciekawy.
Spotkałem się z taką formą, ale nie wiem, czy jest poprawna.
Ja bym nie czepiał, ale mogę się mylić.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania