zabawa w ogrodnika
bez map jeżdżę stopem
i bez celu trochę
wysadź mnie za swoje
dziewiętnaście mil
kiedy byłam w domu
miałam własny ogród
w nim pielęgnowałam
kilka ludzkich żyć
nie pomogły prośby
nie pomogły płacze
by mojego życia
nie pilnował nikt
zamieniłam w noże
wszystkie moje słowa
zostawiłam ogród
nie jest mi już wstyd
bo gdy ja przestałam
inni też skończyli
trochę tak pojeżdżę
i przestanę być
Komentarze (10)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania