Dobre pisanie.
Zawsze największą cenę płacą dzieci. Smutny i prawdziwy tekst.
Tu: "z mamą odpowiedzialny za nią dzieckiem nie mogę być"
Zmieniłabym coś w wersyfikacji albo w konstrukcji samej frazy, bo potyka się o "dziecko" w pierwszej chwili.
Nuria ja wiem, że tu nia ma błędu. Napisałam, że "potykam się o "dziecko" w pierwszej chwili." Chodzi o zatrzymanie, taką niepłynność w czytaniu w tym miejscu.
Nurio↔No tak to często bywa. Niestety.
Najgorzej zlecieć z huśtawki, gdy jest w najwyższym punkcie.
Nie dosyć, ''że się spadnie'', to jeszcze można dostać w głowę, ''powracającą''
A jeszcze gorzej z ''rozpędzonej karuzeli'' ↔To dopiero można ''odlecieć'' i już 'nie wrócić"
Pozdrawiam:)↔%
Rozwód. To tylko słowo. Dla dzieci, niezależnie od tego jak się zycie dalej potoczy to trauma która siedzi do końca życia. Swietnie to zapisałąs w wierszu. 5
Oj, nie, to nie tylko słowo, to niestety tez konsekwencje.
Z drugiej strony, jak dzieci mają patrzeć na "darcie kotów" przez bliskich, to lepiej się rozstać.
Komentarze (13)
Zawsze największą cenę płacą dzieci. Smutny i prawdziwy tekst.
Tu: "z mamą odpowiedzialny za nią dzieckiem nie mogę być"
Zmieniłabym coś w wersyfikacji albo w konstrukcji samej frazy, bo potyka się o "dziecko" w pierwszej chwili.
"czas z tatą, okresem radości, po prostu jestem dzieckiem.
z mamą, odpowiedzialny za nią, dzieckiem nie mogę być."
Dzięki za dobre słowo. Fakt, dzieci cierpią najbardziej.
Pozdrawiam
Dziękuję:)
Najgorzej zlecieć z huśtawki, gdy jest w najwyższym punkcie.
Nie dosyć, ''że się spadnie'', to jeszcze można dostać w głowę, ''powracającą''
A jeszcze gorzej z ''rozpędzonej karuzeli'' ↔To dopiero można ''odlecieć'' i już 'nie wrócić"
Pozdrawiam:)↔%
Serdeczności posyłam:)
Z drugiej strony, jak dzieci mają patrzeć na "darcie kotów" przez bliskich, to lepiej się rozstać.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania