Przymiotnikoza totalna i nie wiadomo dlaczego słońce i wszechświat są z dużej litery w wierszu białym.
Silenie się na poetycką obrazowość aż boli.
"Pieścić i muskać"... rany Bokie...
To jest kicz, Pasjo.
Landszaft z jelonkiem na rykowisku.
Witaj Puszczyku
Dziękuję za spojrzenie na moją miniaturę. Tak na marginesie, wiesz ile takie landszafty na rynku staroci kosztują?
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę
Dla mnie bardzo pięknie, niech "eksperci" mówią co chcą, jak mi się coś podoba to mi się podoba.
Ta miniaturka jest po prostu piękna.
Technicznie to ja się nie znam, znam się za to czy do mnie coś przemawia czy nie. Tu jak najbardziej. Przeniosłem się nad morze, usłyszałem szum fal i poczułem powiew wiatru. Czego chcieć więcej?
Bez zbędnego gadania 5
Pozdrawiam
No to chu..., narażę się, ale nie mam jakoś zdania. Ładny dobór słów, alw żeby nożem po serduszku... no nie. Tym razem nie.
Miłej niedzieli, Pasją. I Sorrex, ale tym razem nie we mnie, a koło mnie. ;)
''deser ze szczęścia'' po ''obiedzie z cierpienia'' o wiele lepiej smakuje. Współsens. Tak ja to zrozumiałem.
Sam tekst też mi podszedł. Może dlatego, że mam wiele ''różnych szufladek'' w wyobraźni :~))
Witaj DD
Bardzo mi miło, że deser smakował. Te szufladki są bardzo cenne, tylko trzeba je otwierać, bo ludzie zaszuflafkowani są smutni.
Pozdrawiam cieplutko
Stworzylas ładny obraz Pasjo. Zachód słońca jest kiczowaty sam w sobie co moim zdaniem czyni go tematem dla odważnych. Jak podawalam ostatnio temat na bitwę to kusil mnie właśnie " zachód ".
Ty przedstawilas to lekka kobieca ręka. Mi się podoba.
Pozdrawiam cieplutko :)
pasja
Problemem nie jest temat tylko język. Zachód sam w sobie nie jest kiczem, to coś dosłownie codziennego. Opisujesz zachód przez metaforę erotyki i tutaj właśnie wpadasz w słodkie i trochę zużyte określenia znane z poezji "pieścić pocałunkami" czy "zbrukane wnętrze".
Witaj Zaciekawiony
Dziękuję za podpowiedzi tak po ludzku. Lepiej mi idzie w prozie, ale czasem coś skusi mnie i kiszka. Wrzuciłam te określenia.
Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę
Witam,
Mnóstwo pięknych słów, dookreśleń pozwalających wzlatywać wyobraźni.
Lubię mocne, energiczne zwroty i skojarzenia, a tu ich nie brakuje.
Nie ma tu mdłości, jest życie, widok Słońca łączącego się z tętniącym Wszechświatem...
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam
Komentarze (21)
Silenie się na poetycką obrazowość aż boli.
"Pieścić i muskać"... rany Bokie...
To jest kicz, Pasjo.
Landszaft z jelonkiem na rykowisku.
Dziękuję za spojrzenie na moją miniaturę. Tak na marginesie, wiesz ile takie landszafty na rynku staroci kosztują?
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę
Chodziło raczej o czasownikozę, ale komp...
Ta miniaturka jest po prostu piękna.
Technicznie to ja się nie znam, znam się za to czy do mnie coś przemawia czy nie. Tu jak najbardziej. Przeniosłem się nad morze, usłyszałem szum fal i poczułem powiew wiatru. Czego chcieć więcej?
Bez zbędnego gadania 5
Pozdrawiam
Cieszy mnie twoje spojrzenie i miło cię widzieć nad morzem.
Pozdrawiam i miłej niedzieli
Dziękuję i miłej niedzieli
Miłej niedzieli, Pasją. I Sorrex, ale tym razem nie we mnie, a koło mnie. ;)
No to chu... nie narażasz się. Dlaczego tak myślisz?
i nie masz za co przepraszać. Dziękuję za twoją szczerość.
Pozdrawiam
Fajnie, że masz taki odjazd wyobrazini po lekturze.
Czyli pomyliłem się.
Jak zwykle.
Sam tekst też mi podszedł. Może dlatego, że mam wiele ''różnych szufladek'' w wyobraźni :~))
Bardzo mi miło, że deser smakował. Te szufladki są bardzo cenne, tylko trzeba je otwierać, bo ludzie zaszuflafkowani są smutni.
Pozdrawiam cieplutko
Ja mam tylko wątpliwości, co do wykonania, bom w końcu na literackim portalu.
Dziękuję za ślad i sugestie.
Pozdrawiam serdecznie
Ty przedstawilas to lekka kobieca ręka. Mi się podoba.
Pozdrawiam cieplutko :)
Masz rację, że takie tematy są w sobie kiczowate. Bo trudno jest opisać piękno.
Dzięki za ciepłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie:)
Problemem nie jest temat tylko język. Zachód sam w sobie nie jest kiczem, to coś dosłownie codziennego. Opisujesz zachód przez metaforę erotyki i tutaj właśnie wpadasz w słodkie i trochę zużyte określenia znane z poezji "pieścić pocałunkami" czy "zbrukane wnętrze".
Dziękuję za podpowiedzi tak po ludzku. Lepiej mi idzie w prozie, ale czasem coś skusi mnie i kiszka. Wrzuciłam te określenia.
Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę
Mnóstwo pięknych słów, dookreśleń pozwalających wzlatywać wyobraźni.
Lubię mocne, energiczne zwroty i skojarzenia, a tu ich nie brakuje.
Nie ma tu mdłości, jest życie, widok Słońca łączącego się z tętniącym Wszechświatem...
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam
zachód zawsze jest piękny... nawet ten życiowy może pięknie się kończyć
miłego dzionka
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania