Za/duch

układam nic na białym prześcieradle

głaszczę pustą salę, wchodząc

w ciszę, w powietrze,

które już zastygło

i nie jest mi ciężko

 

gdyż moja choroba mieści w sobie

wszystkie pustki pustek

pokrywa mnie wżerając w słowa

w czyny, jest niepewna

 

umrzeć? czy ponownie się narodzić

jak ten inny świat w którym

ołowiany człowiek

(wątły i ociemniały)

 

uśmiecha się,

bo jego nic unosi ciepły wiatr

(przez otwarte okno)

- jest nieśmiertelny

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • befana_di_campi 4 miesiące temu
    Przepiękny, mądry wiersz :)
  • zingara 4 miesiące temu
    Ależ mi Ciebie brakowało Befanko:) buziaki
  • Grafomanka 4 miesiące temu
    Czytałam kilka razy i coś mi nie gra do końca... więc pozwoliłam sobie, po swojemu. Nie obraź się...

    nic na białym prześcieradle

    wzrokiem głaszczę pustą salę,
    wchodzę w ciszę, w zaduch.
    nie jest mi ciężko

    moja choroba mieści w sobie
    pustki – pustek.
    pokrywa mnie, wżerając się w słowa,
    w czyny. niepewna.

    umrzeć czy ponownie się narodzić?

    jak ten inny świat, w którym
    ołowiany człowiek
    (wątły i ociemniały)

    uśmiecha się.
    jego nic unosi ciepły wiatr
    (przez otwarte okno)

    – jest nieśmiertelny
  • zingara 4 miesiące temu
    Dzięki, dobrze proponujesz :)
  • zingara 4 miesiące temu
    Też fajnie :) dzięki
  • Grafomanka 4 miesiące temu
    Bo tematyka mi bliska i weszłam w treść...
  • TseCylia 4 miesiące temu
    Super, pod wrażeniem, Ewa, tego jak wciąż Twoja poezja dojrzewa... Pięknie:)
  • zingara 4 miesiące temu
    Dzięki, do wtorku się szykuje :)))
  • TseCylia 4 miesiące temu
    zingara , co jest we wtorek?
    Daj znać, Ewa
  • zingara 4 miesiące temu
    TseCylia idę do szpitala - w środę mam kolejną operację trzymaj kciuki :)))
  • TseCylia 4 miesiące temu
    zingara, już trzymam! Zdrowia, Ewa.
  • zingara 4 miesiące temu
    TseCylia buziak
  • Grain 4 miesiące temu
    głaszczę pustą salę wchodząc
    w ciszę bez przepływu powietrza
    i nie jest mi ciężko

    unikniesz powtórki zaduchu
    bez wpływu na przekaz
  • Grain 4 miesiące temu
    gdyż moja choroba mieści w sobie

    wszystkie dołki pustki

    wżerając się w słowa. czyny /bez drugiego w/

    umrzeć? czy ponownie się narodzić
    z innym światem
    ołowianego człowieka

    wątły, wciąż ociemniały uśmiecha się
    jego nicość unosi ciepły wiatr
    poza otwarte okno

    - jest nieśmiertelny

    sorki czytam po mojemu

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania