Poprzednie częściZagadka zegarka

Zagadka z Kremla

Major Igor Pietrow był jednym z najlepszych agentów FSB, specjalizującym się w maskowaniu operacyjnym. Jego zadaniem było tworzenie fałszywych scenariuszy i dowodów, aby wprowadzać w błąd wrogie służby wywiadowcze i zabezpieczać interesy Rosji. Jednak jego ostatnie zlecenie okazało się być pułapką, która zagrażała jego życiu i reputacji.

 

Pietrow otrzymał rozkaz od swojego przełożonego, generała Siergieja Smirnowa, aby stworzyć pozory zamachu na prezydenta Rosji, Władimira Putina. Zamach miał być przeprowadzony przez grupę czeczeńskich terrorystów, którzy mieli zdetonować bombę podczas uroczystości otwarcia nowego mostu nad Wołgą. Celem operacji było wywołanie kryzysu politycznego i osłabienie pozycji prezydenta przed zbliżającymi się wyborami.

 

Pietrow zebrał swoją zaufaną ekipę i przystąpił do realizacji zadania. Wykorzystując swoje umiejętności i kontakty, zorganizował fałszywych terrorystów, bombę, środki łączności i dokumenty. Następnie zaplanował scenariusz zamachu, który miał być udaremniony przez ochronę prezydenta w ostatniej chwili. Wszystko miało być nagrane przez kamery i przekazane mediom.

 

Jednak w dniu zamachu coś poszło nie tak. Bomba, którą Pietrow umieścił pod mostem, okazała się być prawdziwa i eksplodowała z ogromną siłą, niszcząc konstrukcję i zabijając dziesiątki ludzi, w tym prezydenta Putina. Pietrow był przerażony i zszokowany. Nie mógł zrozumieć, kto i jak podmienił bombę. Zanim zdążył cokolwiek zrobić, został aresztowany przez agentów FSB, którzy znaleźli przy nim dowody świadczące o jego udziale w zamachu.

 

Pietrow został oskarżony o zdradę stanu i zamordowanie prezydenta. Nie miał żadnej szansy na obronę. Wszyscy świadkowie i dowody były przeciwko niemu. Jego przełożony, generał Smirnow, zaprzeczył, że kiedykolwiek wydał mu takie zlecenie. Pietrow zdał sobie sprawę, że był tylko pionkiem w większej grze i że ktoś chciał go wykorzystać i zniszczyć.

 

Pietrow nie poddał się jednak bez walki. Wiedział, że musi znaleźć prawdę i udowodnić swoją niewinność. Uciekł z aresztu dzięki pomocy swojej ekipy i rozpoczął własne śledztwo. Odkrył, że za zamachem stała tajna organizacja zwana "Nowy Porządek", która chciała obalić rząd Rosji i przejąć władzę. Na czele organizacji stał nikt inny jak generał Smirnow, który był agentem CIA i planował zamordować Putina i oskarżyć Pietrowa, aby wywołać chaos i destabilizację w kraju.

 

Pietrow postanowił pokrzyżować plany Smirnowa i "Nowego Porządku". Zebrał dowody na ich działalność i ujawnił je światowej opinii publicznej. Następnie zaatakował siedzibę organizacji i stoczył ostateczną walkę ze Smirnowem. Pietrow pokonał swojego dawnego szefa i aresztował go. Przyznał się do swojej roli w maskowaniu operacyjnym, ale udowodnił, że nie miał nic wspólnego z prawdziwym zamachem. Oczyszczył swoje imię i został uznany za bohatera narodowego. Został awansowany do stopnia generała i otrzymał najwyższe odznaczenia państwowe. Został też osobistym doradcą nowego prezydenta Rosji, który był wdzięczny za uratowanie kraju przed zagrożeniem.

 

Pietrow nie zapomniał jednak o swojej specjalności i nadal zajmował się maskowaniem operacyjnym. Tym razem jednak robił to dla dobra Rosji i jej sojuszników. Jego motto brzmiało: "Zawsze trzymaj przeciwnika w niepewności".

 

*****

 

Pietrow spojrzał na zdjęcie prezydenta Putina, który uśmiechał się z ramki na jego biurku. Nie żałował, że wziął udział w maskowaniu operacyjnym, które miało go zabić. Wiedział, że to była jedyna szansa na ocalenie Rosji przed wrogami zewnętrznymi i wewnętrznymi. Wiedział też, że Putin nie był takim złym człowiekiem, jak go malowano. Był patriotą i pragmatykiem, który robił to, co uważał za słuszne dla swojego kraju. Pietrow czuł do niego szacunek i wdzięczność. W końcu to dzięki niemu odkrył prawdę o sobie i swoim przeznaczeniu. Pietrow westchnął i odłożył zdjęcie. Nadszedł czas na kolejne zadanie. Tym razem miał stworzyć pozory kryzysu nuklearnego w Korei Północnej. Pietrow uśmiechnął się pod nosem. To będzie dobra zabawa.

Następne częściZagadka z kawiarni Zagadka Zagadka

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania