Żagiel

Jak dzisiaj na dworze jest pięknie.

Serce w obliczu gwiazd nowych mięknie.

Ślepej podróży na łodzi już nie dotknie lęk,

nie towarzyszy tęsknocie za lądem mój cierpień jęk.

Prądy kierują mnie ciągle w dal.

Czasami obrócę się jeszcze za odgłosem rozbitych fal.

Polarnej gwiazdy szukam w życia planie.

Czy Bóg stworzyć dla mnie jest ją w stanie?

Średnia ocena: 1.4  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania