Zapomniany

zamek

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Marian 18.08.2020
    Ciekawe. Nic o tym nie wiedziałem.
    Pozdrawiam.
  • Jarema 18.08.2020
    Ja, mimo wielokrotnych wizyt w Toruniu, także nie. Natknąłem się na niego przez przypadek. Gdy usiłowałem tam podjechać samochodem, gps prowadził mnie w różne dziwne miejsca. Napotkani ludzie w większości nie wiedzieli nic o tym zamku, a ci którzy wiedzieli, że jest nie potrafili objaśnić, jak tam dojechać/dojść. Dopiero jakiś taksówkarz, który mył swoje auto w pobliżu stacji benzynowej, o której wspomniałem w tekście wyjaśnił, jak tam dojść.
  • Zaciekawiony 18.08.2020
    Na zdjęciach wygląda ładnie. Byłoby fajne miejsce do kręcenia filmów.
  • Jarema 19.08.2020
    Zamek krzyżacki odkopano praktycznie od zera i nadbudowano fragmenty na ruinach. Ocalało tylko Gdanisko, ale to trochę poza zamkiem, taki ichni sracz. A zamek Jagiełły jest jak na swoje lata i brak większych remontów w całkiem dobrym stanie. Ale niestety to do ruin krzyżackich prowadzą się turystów.
  • Tjeri 19.08.2020
    Faktycznie przykre, że zamku nie włącza się do wizytówek Torunia. Ruiny wyglądają imponująco. Nie znam się, ale obiekt musiał mieć spory potencjał militarny (wyczytałam na wiki o trzymiesięcznym oblężeniu francuskich żołnierzy w 1813 przez Rosjan w już nieźle zniszczonym zamku). Niestety wiele jest tak haniebnie niszczejących miejsc.
    Fajny artykuł.
  • Jarema 19.08.2020
    Dziękuję. Tjeri, nie wspomniałem wcześniej, że ten ze Starówki w Toruniu odsłonięto praktycznie dopiero za komuny w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Wcześniej było w tym miejscu wzgórze. Nawet Niemcom (vel Prusakom) w czasie zaborów nie chciało się odkopywać własnego zamku, zniszczonego praktycznie do fundamentów przez mieszczan toruńskich w 1454 roku. Nie było go więc w Toruniu przeszło pięćset lat, a zamek Jagiełły trwał sobie nad Wisłą, bo wówczas był tuż przy rzece cały czas. Dziwne, że nie rozszabrowano go na cegły pod prywatne budowy, ale może dlatego że od kilkuset lat znajdował się chaszczach, i trudno było ściągać z tak daleka materiał budowlany.

    Tam w latach 2016 - 2019 działała fundacja, która dużo zrobiła, dociągnęła tam prąd, kosiła trawę przed zamkiem, uporządkowała dziedziniec, na który stały nawet jakieś makiety średniowiecznego sprzętu i uzbrojenia. Na stronie fundacji jeszcze z 2019 roku są fotografie jakichś pokazów rycerskich organizowanych przez grupy rekonstrukcyjne. Wstawili też nowe wrota do Wieży Bramnej i jeszcze w innych miejscach. Ale to wszystko jest teraz znowu pootwierane i puste. Z tego co się zorientowałem ta fundacja toczy spór z miastem o większe nakłady na opiekę nad zamkiem, ale radni i prezydent wykazują jak na razie złą wolę w tym kierunku.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania