Zagrajmy na scenie
Chciałbym zobaczyć ciebie w teatrze
Na sztukach z udziałem twym byłbym zawsze
Z uśmiechem na twarzy bez cienia goryczy
Gdy dojrzę radosną ciebie, słodyczy
Pozwolę zerknąć, wzrokiem nie gwałcę
Nie musisz być piękną księżniczką jak w bajce
Podziwiam cię taką jaką właśnie jesteś
Ja zaś na scenie mógłbym zagrać Bestię
Pragnąłbym ujrzeć twe ciało w sukience
Podkreślić potrafią wnet każdą kobietę
W trykocie jak znalazł, to szczyt mego gustu
Nie sięgałbym wzrokiem do twego biustu
Reflektor co światłem ciepłym cię smaga
Lico tak blade że już się opala
Ciało twe z lekka puszyste, wspaniałe
Jak gdybym oglądał z porcelany lalę
Mam w myślach twe kwestie, już widzę na deskach
Jak tańczysz i śpiewasz, słodka aktoreczka
Nieważny rekwizyt i inny artysta
Gdy jesteś na scenie a gra twa tak czysta
Też chcę być aktorem, zagrajmy więc wspólnie
Czuję się dumnie, gdyż sztuką się trudnię
Ten występ jest cudny, to żadna wydmuszka
Co sprawia że głowę całuje poduszka
Niech spektakl trwa wieki, to Piękna i Bestia
Za chwilę zaczyna się moja kwestia
Tak bardzo bym chciał mieć ten pałac, koronę
A mam już to wszystko, gdyż jestem przy tobie
I na cóż wiwaty czy gwizdy publiki
Serce tak stuka że zagłusza krzyki
Teatr jest dla nas a ludzie są tłem
Wypowiem więc kwestię: Hej, Kocham Cię
Komentarze (5)
''Ten występ jest cudny, to żadna wydmuszka
Co sprawia że głowę całuje poduszka''
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania