Zagubieni w bezmiarze istnienia czasu
Zagubieni w bezmiarze istnienia czasu,
Szukamy odpowiedzi na pytania tak trudne,
Co tu robimy, po co żyjemy, czemu?
Gdy wokół nas krąży pełnia niejasności,
W naszych umysłach skrywa się głębia tajemnicy.
Człowiek wędruje przez życia sen,
Zapomniany losu zamknięci w sferze cienia.
Gdzie tu cel, gdzie tu sens istnienia?
Wciąż pytamy, wciąż szukamy,
Ale prawda w ciszy milczy.
Filozofia, jak skrzydło pochylone,
Unosi nas na wyżyny myśli niezmierzonej.
Głos umysłu brzmi niczym echo dźwięku,
Dotykającą duszy wibracją czystego intelektu.
Pytanie po pytaniu, myśli plączą we mnie,
Czy znaczenie jest tylko iluzją umysłu?
Świat pełen skomplikowanych wzorców,
Jak nuta w symfonii, która trwa wiecznie.
Czy wszechświat to gra losu, czy istnienia sens?
Czy na tej nauce mądrość leży?
Czy odpycha nas od prawdy,
Czy może zwiastuje nasz rozkwit?
Poznajmy więc siebie samego,
W głębi serca ukryjmy dowód swojej egzystencji.
Czy w odbiciu lustra odnajdziemy nas samych?
Czy w ciszy serca słyszymy uderzenie świata?
Poezja filozoficzna, wędrówka przez myśli zmienne,
Dźwięki słów, które przemykają przez nasze wnętrze.
Przyjmijmy istnienie jak dar nieodkryty,
A w wierszach odnajdźmy sens, który jest nieustanny.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania