Zagubienie

Gnałem za innymi, potykając się o własne nogi.

Krzyczałem, żeby zaczekali, ale ich już nie było. Gdzieś przepadli.

Zatrzymałem się na rozdrożach, nie wiedząc, gdzie iść.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania