Zagubiona w chaosie świata
szukając dla siebie miejsca,
marząc o spokoju i kwiatach,
rozbita, wołam i szukam wejścia
wejścia do tej krainy,
krainy, co leczy dusze
bo dzisiaj jest niczym gasnący płomień, którego nie można zapalić na nowo.
wypala się i wypala,
lecz wokół nikt tego nie dostrzega.
w końcu zgaśnie całkowicie,
ot, nagle zdziwienie
zdziwienie zmieszane ze smutkiem.
szkoda…
znaków było wiele
zbyt wiele…
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania