...

...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Cicho_sza 01.12.2021
    Nie będę się wymądrzac jeśli chodzi o interpretację, bo swoje wierszowe pisanie odwiesilam jakiś czas temu na kołek i skupiam się na czymś innym, ale... Tytuł doskonale oddaje panujący tutaj klimat. Obrazy z przeszłości mieszają się z teraźniejszością. Dawna świetność ustępuje współczesnemu rozkładowi. Smutny obraz...
  • Prosta interpretacja, jak piszesz, przemieszanie: retrospekcja przeżyć peela, którego już nie ma, z tym co pozostało po miejscach, które znał. Mogę zdradzić, że większość to obserwacje autora:)
    Dzięki:)
  • Cicho_sza 01.12.2021
    piszęwięcjestem osobiste doświadczenia autora zawsze dobrze robią wersom. Sama często się nimi posiłkuję. A taka retrospekcja, powrót do dawniej znanych miejsc to wdzięczny temat na niejeden wiersz.
  • Cicho_sza Masz rację, to co człowiek przez całe życie zobaczy, przeżyje wystarczyłoby na przygrubawy tom poezji, tylko kto chciałby go czytać;)
  • ... do szuflady 01.12.2021
    piszęwięcjestem?
    A co tam, mogę wyjść na egzaltowaną paniusię... ja, ja i jeszcze raz ja, mogę czytać - takie wiersze i nie tylko - bez końca❗
    W tak piękny sposób i prostymi słowami piszesz/opisujesz... po prostu klasa sama w sobie.
    Może zabrzmi to nieodpowiednio, ale tym pięknym wierszem - "wsiadłeś na mojego konika" i z pewnością niejednemu czytelnikowi 'mogę się narazić' = kocham, po prostu kocham - wszystko co żydowskie/z małymi wyjątkami ortodoksyjnymi/, począwszy od kultury - na muzyce skończywszy.
    Dziękuję Ci za ten wiersz.
  • paniNiusia?;)
    Miło, że się podoba. Piszę o tym, co czuję z pozycji małomiasteczkowego spojrzenia. Bawiłem się w tych ciasnych uliczkach ze śladami po kulach. Aż trudno uwierzyć, że w okolicznych miejscowościach 80% społeczeństwa stanowili Żydzi. Jeszcze za komuny pojeździłem po onych miasteczkach i widziałem np. w bóżnicy prosperującą dyskotekę. A gdy byłem w podstawówce chodziło się na kirkut w polach za miastem. Na drodze leżały macewy, a z piasku wystawały kości. Mówiło się, że pobliscy mieszkańcy rozkopują groby w poszukiwaniu złota. Wszystko to przypomniał mi film "Pokłosie" i tak powstał wiersz. Nie przejmuj się, też nieraz naraziłem się czytelnikom inaczej myślącym, ale kto bogatemu zabroni podejmowania kontrowersyjnych tematów?;)
    Dzięki:)
  • Dekaos Dondi 01.12.2021
    Piszęwięcjestem↔Wiersz mnie się podoba. Lubię "chaotyczne" ale takie "sprecyzowane równo stroficzne" też.
    Jest treść – tak prawdziwie po ludzku brzmiąca – i rymy niedokładne jak przedtem→sonetyczne. Gdyby wszyscy mieli równe poglądy, to by było nudno. Stagnacja:)↔Pozdrawiam:)↔%
  • Pewnie że każdy ma swoje poglądy, zgodne z doświadczeniem życiowym, cały szkopuł we wzajemnej akceptacji. Tolerancja czy coś;)
    Dzięki.
  • Dekaos Dondi 01.12.2021
    Piszęwięcjestem↔Tak sobie pomyślałem, że żaden człowiek, nie potrafi sprawiedliwie osądzić, drugiego człowieka.
    Musiałby się wchłonąć w jego umysł i go zgłębić, w każdym do końca aspekcie. Ponadto, wiedzieć o wszystkich zdarzeniach, jakie ów człowiek przeżył. O ile drugą kwestię, może ktoś nam opowiedzieć, to ta pierwsza, jest nie do przeskoczenia,
    w pełnym zakresie wiedzy. A zatem można rzec, iż każdy człowiek rodzi się i umiera... w jakimś stopniu: jako tajemnica dla pozostałych ludzi... w pewnym sensie samotnym. Nie jesteśmy jednym mózgiem, w miliardach takich samych odsłon.
    Coś mnie naszło tak:)
  • Ciebie naszło, a ja jakbym się z tym zgadzał.
  • Nuria 01.12.2021
    Jako dzieciak zamieszkałam w takiej części miasteczka, gdzie nieopodal cmentarza żydowskiego, był cmentarz ewangeliczny. Osiedle dopiero powstawało...mimo, że byłam dzieckiem, byłam też w szoku kiedy widziałam ludzi zabierających macewy i nagrobki z cmentarza, aby wykorzystać je przy budowie fundamentów swoich domów.
    Nie wiem czy dusze zmarłych ich teraz nie straszą, nie wiem, czy spokojnie śpią weselnicy, którzy bawią się w restauracji pobudowanej na miejscu katolickiego cmentarza...Nie wiem, po co te "cebulowe" płacze, kiedy nie potrafimy uszanować przeszłości.

    Co ja tam się będę wymądrzała...masz niezwykły talent, dzięki takim Autorom, poezja ciągle żyje.
    Dziękuję...5!!!!
  • Czyli wszyscy mamy jakieś tam doświadczenia. Jednak czas nie zatarł bezpowrotnie...
    Pani jesteś dla mnie nader łaskawa, ja tylko sprytnie ustawiam literki - hochsztapler poezji;)
    Dziękuję:)
  • Tjeri 01.12.2021
    Mam taki zapomniany kirkut, który czasem odwiedzam. Położony na stoku, zabytkowy. Najstarsza macewa z 1621 roku. Niestety stan z roku na rok coraz gorszy. Co przyjeżdżam, to więcej macew (z tych stojących jeszcze) się przechyla do ziemi, większości przewróconych już nie widać spod wysokiej trawy.
    Po zadbaniu takich miejsc powinno oceniać się stopień cywilizacji społeczeństwa. Niestety, wychodzimy blado.
    Wiersz bardzo dobry zarówno w ocenie wartości technicznej jak i artystycznej:D (jako dziecko nałogowo oglądałam jazdę figurową na lodzie hihi).
  • Potrójny axel w kombinacji z dobrym odjazdem bez podparcia;) Wysoko się cenię, a co się będę;) Też oglądałem Katerinę Witt, a dzisiaj, jakby nie te emocje. Starość q...a, starość;)
    Wydaje mi się, że i tak jest lepiej z cmentarzami, niż za komuny. Czas jednak robi swoje, zmieniają się pokolenia, pamięć się zaciera...
    Dzięki i miło mi, że rymowanie numeryczne w wykonaniu mym, znalazło uznanie w oczach Twych:)
  • Tjeri 01.12.2021
    piszęwięcjestem
    A Nancy Kerrigan i Tonyaę Harding pamiętasz? To dopiero było!
  • Tjeri pewnie że pamiętam. Przyznam się, że dawno nie oglądałem łyżwiarstwa, ale kto wie, czy mnie nie zachęciłaś:)
  • Piecuszek 02.12.2021
    Na szczęście są tacy, którzy dbają o przeszłość, szanują ją i przekazują innym. Jak widać Ty do nich należysz.
    ?
  • Łatwiej napisać, niż zrobić, ale zawsze można próbować;)
    Dzięki:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania