Zagubiony w głowie.
Gubię się we własnej głowie, lecz wiem czego to jest skutek.
Chociaż wyglądam normalnie to mnie rozpierdala smutek.
To jest chyba moja karma, ehh ta suka powróciła.
To napewno przeznaczenie, przeszlosc znów mnie dogonila.
Dwie osoby w jednym ciele, jakby północ i południe.
Czasem ciągle się uśmiecham, czasem chciałbym skończyć w trumnie.
Zapomniałem co to duma, chciałbym na swoim postawić,
Ale mam za mało siły, by się myślom przeciwstawić.
Postawiona jest diagnoza, ale brak chęci leczenia.
W czym to niby ma mi pomóc?
Nie chcę słuchać pierdolenia !
Muszę sam sobie poradzić.
Muszę uspokoić głowę.
Gdzieś tam głęboko w mej duszy mam wrażenie, że wciąż mogę !
Ciężko czasem podnieść oczy i zwlec swoje ciało z łóżka.
Ciężko czasem znieść te noce, kiedy wrogiem jest poduszka.
Mam już dosyć ! Chce poprawy! Czemu ciągle nie przychodzi ?
Chciałbym być taki jak dawniej ! Dzisiaj życie tylko szkodzi.
Zapomniałem co to radość - taka szczera- całym sobą.
Chciałbym znowu poczuć szczęście, być jak dawniej tą osobą,
Która wciąż sypie żartami i z rękawa je wyciąga.
Chcę być znowu tą osobą co w dyskusje wszystkich wciąga !
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania