Zające
Wisiały zające
na giętkiej jabłonce
za uszy wisiały
wesoło dyndały
dojrzałe rumiane
słońcem wykąpane.
A może te zające
widziano w Biedronce
na tackach
po kaczkach
cichutko płakały
bo marznąć nie chciały.
A u nas zajęcy
nie ma od miesięcy
przecież jest zima
i zajęcy ni ma.
Podobno śpią w słońcu
na Morzu Zająców.
Komentarze (10)
No nie wiem.
Bo na miano interesującego wiersza, to nie bardzo?
A czy zając też pada niedaleko od jabłoni? Ustrzelony, to wiem, że może... ale jako owoc?
Pozdrawiam:)→5
Ciekawy żarcik.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania